tag:blogger.com,1999:blog-4922463724313118887.post3001904846202829499..comments2024-02-17T10:21:58.349+01:00Comments on Zielone Puszczykowo: Powiedz "nie" marketowi przy MagazynowejAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/16300109813038222731noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-4922463724313118887.post-57690653154316713622012-11-21T18:24:20.669+01:002012-11-21T18:24:20.669+01:00Uważam, że Puszczykowskie społem powinno przyjąć m...Uważam, że Puszczykowskie społem powinno przyjąć markę "Lidl". "Franczyza" jest bardzo popularna w dzisiejszych czasach. Nowy inwestor nie miał by po co budować sklepu, a odświeżone społem pełniło by nadal swoją rolę, bogatsze w nowy asortyment. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4922463724313118887.post-47148046705404870732012-11-20T22:38:38.517+01:002012-11-20T22:38:38.517+01:00Mówię NIE , nie tylko lokalizacji marketu ( dyskon...Mówię NIE , nie tylko lokalizacji marketu ( dyskont ?, proponuję inną nazwę - handlowy kontener )ale marketom w ogóle. Markety bolszewizują handel.<br /> Monopol. Pauperyzacja ( towarów i architektury ).<br />Manipulacja. Jeden duży market to jeden właściciel i jeden konsument. Wiele mniejszych sklepów to wielu właścicieli, więcej pracowników i wielu konsumentów. Podobnie jest z developerstwem. <br />Dlaczego jest i będzie coraz większy kryzys?<br />To jest jak z suszą, woda jest bo nie wyparowała w kosmos, ale zebrana w dużej ilości zalega gdzieś daleko i wysoko w chmurach. I nie pada, nie zasila rzek i życiodajnej gleby. Ta woda to dla ekonomii pieniądz. Piszę to między innymi na przykładzie naturalnego, może i zrozumiałego zachowania pewnych znajomych, którzy od czasu jak zdobyli dużą, bardzo dużą gotowiznę, wycofali się z interesów, nie inwestują w obrót gospodarczy, "kiszą" kapitał i mało wydają w kraju, a najwięcej rozwożą po świecie, etc.<br /> Ten planowany z niesłychaną agresją market ( kontener ) jak się zrealizuje, powoli, paznokieć po paznokciu podsuszy i wyjałowi puszczykowską glebę . Tego się od razu nie zobaczy, tak jak nie widać, że ślimak biegnie, a on może pędzi?Anonymousnoreply@blogger.com