Już 2 października, jak w każdy pierwszy wtorek miesiąca, na otwarte spotkanie w sali organizacji pozarządowych w Bibliotece Miejskiej (ul. Wysoka 1) zaprasza Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa. Tym razem może być ciekawie, ponieważ na łamach wydawanego przez Stowarzyszenie Kuriera Puszczykowskiego została w sierpniu wywołana dyskusja wokół wizji rozwoju miasta (tekst Zbigniewa Cichockiego "Czas to pieniądz"). Już we wrześniowym numerze ukazała się wypowiedź jednego z redaktorów naszego bloga - Marcina Mutha (tekst dostępny na razie tylko w wydaniu papierowym kolportowanym bezpłatnie na terenie miasta) - który zdecydowanie opowiada się za rozwojem Puszczykowa w duchu idei miasta-ogrodu. Z pewnością postaramy się niebawem opublikować cały tekst, jednocześnie zapraszamy do wypowiedzi na łamach "Kuriera" i/lub naszych.
Równie ważne co wielkie idee i ambitne strategie rozwoju, są jednak sprawy bieżące. Zdecydowanie najbardziej interaktywnym uczestnikiem dyskusji jest radny Maciej Stelmachowski, który na swoim blogu zbiera uwagi dotyczące przyszłorocznego budżetu miasta. Na opinie, pomysły, podpowiedzi i uwagi czeka do 11 października. Warto się rozejrzeć, pomyśleć i zwrócić uwagę - nie zawsze bowiem to co dla nas oczywiste, musi być jasne dla radnych i urzędników.
Już jutro (1 października) natomiast odbędzie się posiedzenie Komisji Budżetu i Rozwoju Miasta, na którym omówione zostaną projekty planów miejscowych zagospodarowania przestrzennego (dla terenu w rejonie ulic: Jana III Sobieskiego, Przecznicy, Klasztornej i Bukowej oraz dla terenu położonego w rejonie ulic Wysokiej, Poznańskiej, Źródlanej, Jasnej - część A1). Warto się tym projektom i postępom prac przyglądać, ponieważ to właśnie te plany są istotne dla przyszłego kształtu miasta. Zachęcamy mieszkańców do rozmów z radnymi i pilnowania swoich ulic. Nic o nas bez nas.
Równie ciekawe wydają się: początek prac nad budżetem na 2013 rok oraz podział na jednomandatowe okręgi wyborcze (to może decydować o kształcie przyszłej rady). Także będą omawiane jutro na posiedzeniu Komisji. Zobaczymy, co tam uradzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz