W ostatnich dniach dociera do mnie coraz więcej informacji o działaniach, które mają bardzo negatywny wpływ na rywalizację wyborczą w Puszczykowie. Dzieją się rzeczy bardzo nieprzyjemne - są pomówienia, insynuacje i bezpodstawne oskarżenia. Przedstawiciele komitetów wzajemnie zrzucają na siebie odpowiedzialność za agresywne zachowania. Prawdziwych sprawców prowokacji, siewców krzywdzących plotek i autorów pomówień nikt za rękę nie złapał. Nie mam pojęcia, kto w tak nikczemny sposób niszczy kampanię wyborczą, ale chciałbym zaapelować do wszystkich, aby nie dali się sprowokować i podpuścić. Nic dobrego nie wyniknie z eskalacji napięcia. Mam nadzieję, że oświadczenie KWW KJK "Odświeżmy Puszczykowo" będzie punktem wyjścia do uspokojenia kampanii. Jako członek komitetu i redaktor bloga podpisuję się pod tym krótkim tekstem i bardzo proszę wszystkich o chwilę refleksji.
OŚWIADCZENIE
Komitetu Wyborczego Wyborców
Krzysztofa J. Kamińskiego
"Odświeżmy Puszczykowo"
W związku z działaniami, które wypaczają sens demokratycznej rywalizacji wyborczej, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec wszystkich form prowadzenia kampanii, które opierają się na bezpodstawnej i niedającej się usprawiedliwić agresji wobec wyborczych konkurentów.
Wybory samorządowe to okazja do debaty o mieście. Rozmawiajmy kulturalnie i rzeczowo.
Trochę za późno... :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie jest za późno na spokój i zgodę. :)
UsuńMacieju, przykro mi czytać Twój komentarz. Zareagowaliśmy natychmiast, gdy otrzymaliśmy informacje o działaniach wykraczających daleko poza to, co byliśmy sobie w stanie wyobrazić. Jak musiałeś zauważyć we wszystkich mediach, na które ja lub inni członkowie komitetu mamy wpływ, nie pojawiły się podczas kampanii żadne agresywne teksty (wyłączona została też funkcja anonimowego komentowania) - chyba, że do agresywnych zaliczyć kolejną polemikę z propagandą sukcesu obozu władzy. Odnoszę też wrażenie, że w dyskusjach na FB nasi kandydaci byli raczej w defensywie a nie w ofensywie. Polemiki bardziej czy mniej udane mogły się podobać lub nie, ale każda ze stron wypadała w nich podobnie. Nie rozumiem zatem na co mieliśmy zareagować wcześniej? Naprawdę proponuję rozmawiajmy jak sąsiedzi a nie jak wrogowie, bo to nie ma sensu.
UsuńMarcinie przykro mi, że Ci przykro ale czasami trzeba powiedzieć to co trzeba. Sygnalizowałem już wcześniej te punkty w których, moim skromnym zdanie granice przyzwoitości zostały przekroczone. Decyzję o zablokowaniu anonimowych komentarzy podjąłeś dopiero, gdy te co bardziej idiotyczne, zaczęły dotyczyć kandydatów ze wspieranego przez Ciebie komitetu wyborczego.
UsuńIle pomówień i obraźliwych stwierdzeń pojawiało sie wcześniej??? Już zapomniałeś???
Ty się znasz na PR-rze, ja też coś na ten temat wiem. Możemy tu wybebeszyć kilka sekretów od "kuchni". Pytanie - po co? Czy to cofnie czas?
Zgoda ponad podziałami i działanie na rzecz mieszkańców to jest odpowiedz. Nie ma sensu się kłócić, bo po wyborach jest normalne życie i musimy wszyscy współpracować.
OdpowiedzUsuń