Szukaj na tym blogu

piątek, 31 października 2014

Iwona Janicka o funduszach europejskich dla Puszczykowa

Rewitalizacja obiektów objętych ochroną to jeden z celów,
na które można pozyskać środki europejskie. Na zdjęciu
puszczykowska "Rusałka". Fot. M. Krzyżański
Dzięki uprzejmości "Kuriera Puszczykowskiego" publikujemy wywiad z Iwoną Janicką, byłą radną i wiceburmistrz Puszczykowa, obecnie prezeską Fundacji Aktywności Lokalnej i kandydatką do Rady Powiatu. Jako specjalistka od funduszy unijnych wyjaśnia w przystępny sposób, o jakie środki będzie mogło ubiegać się nasze miasto w najbliższych latach.

Co wiemy o funduszach europejskich – szanse dla Puszczykowa

Wkraczamy w nowy okres programowania działań Unii Europejskiej na lata 2014- 2020 i związanych z tym oczekiwań dotyczących możliwości pozyskiwania środków na realizację potrzeb samorządów. Temat jest akcentowany w kampaniach wyborczych, gdzie pada , jak się wydaje wiele obietnic bez pokrycia. O odpowiedź na pytanie, jakie środki będą dostępne dla takich miast jak Puszczykowo i co będzie można z nich zrealizować zwracamy się do p. Iwony Janickiej, Przewodniczącej Rady Fundatorów Fundacji Aktywności Lokalnej z Puszczykowa, która za swoją skuteczność w wykorzystaniu funduszy europejskich została podwójną laureatką konkursu Eurolider 2010.

Gabriela Ozorowska: W latach 2007-13 były dwa główne źródła finansowania z UE: Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego i Europejski Fundusz Społeczny. Z którego z nich potencjalnie Puszczykowo będzie mogło skorzystać?

Iwona Janicka: Oczywiście z obu tych źródeł i mocno wierzę, że tak się stanie. Puszczykowo było bardzo aktywne w pozyskiwaniu tych środków, ale większą aktywność od samorządu wykazywali mieszkańcy, którzy rozwijali swoją przedsiębiorczość. Wg danych, które posiadam, organizacje i firmy z Puszczykowa pozyskały dużo więcej środków aniżeli władze lokalne. Burmistrz Małgorzata Ornoch-Tabędzka przejmowała władzę wtedy, gdy kluczowe dokumenty powinny być przygotowane przez poprzedników, a tak się nie stało i bardzo trudno było ten czas nadrobić. Najbliższe wybory pod tym względem są bardzo podobne – całą pracę przygotowawczą, negocjacyjną, konsultacyjną powinno zrobić zaplecze obecnego Burmistrza. 

To trzeci i jak dotąd największy budżet, który przypadnie Polsce i mam nadzieję, że uda się miastu i jego mieszkańcom z niego skorzystać w większym zakresie niż do tej pory. Samorządy są też lepiej do tych środków przygotowane. Wiele z nich stoi w blokach startowych. 

Działania, które mogłyby być z powodzeniem zrealizowane w Puszczykowie z wykorzystaniem zewnętrznych środków to m.in.:
  • energooszczędność i termomodernizacja obiektów publicznych i mieszkalnych oraz rewitalizacja obiektów objętych ochroną – myślę, że to teraz dla takich obiektów jak Rusałka, ale też innych pięknych budynków wielorodzinnych (ze środków EFRR);
  • wspomaganie i rozwój przedsiębiorczości, instytucji otoczenia biznesu (ze środków EFS);
  • wspomaganie i rozwój turystyki i rekreacji (z obu źródeł);
  • wspomaganie młodzieży (ze środków EFS);
  • przeciwdziałanie zjawiskom wykluczenia społecznego (ze środków EFS);
  • wspomaganie placówek oświatowych i rozwój edukacji (z obu źródeł), ale wg mnie wymaga opracowania polityki oświatowej, bo teraz są podejmowane decyzje ad hoc);
  • aktywne i zdrowe starzenie się poprzez zapewnienie odpowiedniej ergonomii pracy.
Oczywiście to nie są jedyne środki – możliwości będzie znacznie więcej. Warto jednak wiedzieć, że środki dzielone będą: 

  • w regionie w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego 
  • centralnie w ramach kilku programów operacyjnych, m.in. PO Wiedza Edukacja Rozwój, PO Infrastruktura i Środowisko, PO Inteligentny Rozwój.
Warto pamiętać, że Unia Europejska uruchomiła ok. 20 innych programów unijnych, np. Erasmus+, z którego są środki na sport, młodzież. 

GO: Mieszkańców najbardziej interesuje, czy w latach 2014-20 będzie możliwe uzyskanie dla Puszczykowa dotacji unijnych na budowę dróg lokalnych? 

IJ: Niestety, już w poprzednim okresie programowania (tj. 2007-2013) takie możliwości były mocno ograniczone. Chciałabym tu przestrzec zarówno kandydatów, aby zbyt dużo nie obiecywali, ale także mieszkańców, aby nie wierzyli w bajki. Drogi lokalne to zadania podstawowe samorządu lokalnego i Unia Europejska nie powinna nas wspierać w realizacji takich inwestycji zgodnie z zasadą pomocniczości, która, kolokwialnie rzecz ujmując oznacza, żeby pomagać a nie wyręczać. 

Podczas spotkania w okresie wakacyjnym wskazywałam kilka możliwości dot. dróg: wspólny plan rozwojowy (najlepiej z okolicznymi gminami), który wskazywać będzie na wykorzystanie potencjału mikroregionu Wielkopolskiego Parku Narodowego, w tym ochronę środowiska naturalnego, itp. oraz rozwój usług rekreacyjno-turystycznych (uzdrowiskowych?) poza obszarem WPN. Stąd mocno liczę na zaangażowanie we współpracę w ramach lokalnej grupy działania, która została powołana w dość niezbyt przejrzystych okolicznościach, a także w ramach istniejącego już Stowarzyszenia Gmin Mikroregionu WPN. W pojedynkę nic tu się nie zdziała.

GO: Czy możemy jako Miasto liczyć, że fundusze europejskie zmienią oblicze Puszczykowa, że wspomogą budżet Miasta i przyczynią się do rozwiązania najbardziej palących potrzeb infrastrukturalnych?

IJ: Tego nie można powiedzieć. Nawet najlepsza ekipa nie gwarantuje sukcesu, bo jeszcze jest ocena projektów, która nie zawsze jest dobrej jakości – to też warto podkreślić. Niemniej jednak nie można marnować szans. Ze względu na stan przygotowania do nowego okresu programowania UE na lata 2014-2020 jestem przekonana, że bardziej są przygotowani lokalni przedsiębiorcy i organizacje, aniżeli samorząd i podległe mu instytucje. Mam nadzieję, że samorząd lokalny weźmie się w garść i po wyborach zamiast regularnych spotkań koleżeńskich będziemy obserwować ręce pełne roboty. Niestety, trzeba teraz bardzo szybko działać i podejmować decyzje, a czasu na konsultacje będzie bardzo mało. Ze strony mieszkańców będzie to trening zaufania, a dla władzy umiejętność współpracy międzysektorowej i działania partycypacyjnego. Mieszkańcy muszą też monitorować poczynania władzy i nie pozwolić na inwestycje, które diametralnie i nieodwracalnie zmienią wizerunek miasta. Nie sztuką jest bowiem szybko zmienić plany i pozyskać środki na „cokolwiek”, ale pozyskać środki na to co jest zgodne z wizją i kierunkiem rozwoju miasta. Tu już jestem trochę bardziej sceptyczna.

EFS – Europejski Fundusz Społeczny
EFRR – Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego Rozmawiała Gabriela Ozorowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz