Szukaj na tym blogu

środa, 9 kwietnia 2014

Maciej Krzyżański: Nie jestem przeciwnikiem OSP

Strażacy OSP Puszczykowo pomagają mieszkańcom nie
tylko w przypadku pożarów czy wypadków, ale także
przy realizacji projektów społecznych takich jak np. plac
zabaw przy ul. Pomorskiej. Fot. G. Ozorowska
W związku z głosowaniem na ostatnim posiedzeniu Komisji Budżetu i Rozwoju Miasta w sprawie dofinansowania zakupu samochodu ratowniczo-gaśniczego dla OSP Puszczykowo wywiązała się na blogu ostra dyskusja. Publikujemy tekst radnego Macieja Krzyżańskiego, który jako jedyny głosował przeciw dofinansowaniu. Jak wynika z poniższego wyjaśnienia radny nie jest przeciw dofinansowaniu w ogóle, ale przeciw podejmowaniu decyzji pod presją czasu. 

Wszystkich uczestników dyskusji zachęcamy do przedstawienia swoich argumentów na naszym blogu. Czekamy na głosy w dyskusji, nasz adres mailowy: zielone.puszczykowo@gmail.com.

Głosowanie w sprawie OSP
Maciej Krzyżański*

W dniu 7 kwietnia 2014 roku odbyła się Komisja Budżetu i Rozwoju Miasta. Jednym z kilku punktów omawianych na posiedzeniu był wniosek Ochotniczej Straży Pożarnej dotyczący dofinansowania z budżetu miasta zakupu samochodu ratowniczo-gaśniczego lekkiego ze zbiornikiem 200 litrów za 155 tysięcy złotych (w tym 46 tysięcy ze środków miejskich). Prezes OSP Puszczykowo przedstawiał również działania z ostatnich dwóch lat, które są dostępne na stronie internetowej.

Miałem kilka zastrzeżeń pod adresem projektu dofinansowania zakupu samochodu dla OSP. Pierwszym z nich był szybki termin na podjęcie decyzji. OSP chce pozyskać dofinansowanie z Programu Rozwoju Ochotniczych Straży Pożarnych w Wielkopolsce na lata 2012-2020”. Czyli jak sama nazwa programu mówi, można się ubiegać o dofinansowanie w przyszłym bądź kolejnych latach. Tymczasem Prezes OSP chce złożyć wniosek o dotacje już w tym roku i dlatego potrzebna jest mu szybka promesa od władz miasta. Termin składania wniosku na dotacje w tym roku przypada na 8 kwietnia 2014 roku – czyli jeden dzień po posiedzeniu komisji. Tak krótki termin sprawia, że decyzję trzeba podejmować szybko, a pośpiech jest na ogół złym doradcą. 

Komisja zaopiniowała wniosek pozytywnie, co według mnie jest działaniem "na szybko”. Puszczykowo nie ma wielkich funduszy i pieniądze nie spadają z nieba. Uważam, że radni powinni stać na fundamencie racjonalności wydatków.  Zakup samochodu ratowniczo-gaśniczego lekkiego powinien teraz być spokojnie omówiony i wpisany ewentualnie do budżetu na rok 2015. Kilka miesięcy temu został uchwalony budżet na 2014 rok. Dla OSP Puszczykowo zaplanowano dofinansowanie w wysokości 30.000 zł. Zakładam, że uznano wtedy, że na większe dofinansowanie miasta nie stać. Co więc zmieniło się w ciągu tych kilku miesięcy? Czy miasto uzyskało jakieś dodatkowe dochody, które umożliwią wzrost wydatków? Myślę, że nie. Tym bardziej, że rosną koszty zarówno przystosowania „grzybka” na potrzeby biblioteki oraz przystosowania budynku CAK na szkołę. Do wydatków powinniśmy podchodzić więc bardzo ostrożnie. Chyba nie chcemy dodatkowo zadłużać już i tak zadłużonego miasta. 

Aby dofinansować zakup samochodu dla OSP Puszczykowo będzie musiało zrezygnować z jakieś konkretniej inwestycji już zaplanowanej w budżecie. Nie wiadomo jeszcze jakiej. Jest to według mnie niepotrzebne mnożenie problemów. 

Sprawa druga. Przyjmijmy, że budżet miasta dołoży do zakupu nowego samochodu dla Straży. To niestety generuje dalsze koszty. Choćby ubezpieczenie. Prezes OSP stwierdził, że nie będzie wykupywane ubezpieczenie AC, co jest decyzją bardzo ryzykowną. Wypadki się zdarzają (nawet strażakom). Łatwo sobie wyobrazić co się stanie jeśli w czasie dojazdu na akcję, w pośpiechu dojdzie do wypadku i zniszczenia pojazdu. Cóż wtedy z nowym wozem? Kto sfinansuje naprawę jeśli AC nie będzie wykupione?

Kolejna sprawa: przecież nowego wozu nie można trzymać „pod chmurką”. Obawiam się, że w czasie zimy wóz nie będzie mógł być używany ze względu na temperaturę. Zwróciłem na to uwagę podczas posiedzenia komisji. Potwierdził to prezes OSP, który powiedział, że samochód taki musi być przechowywany w odpowiednich warunkach bądź można użyć grzałki w celu podwyższenia temperatury pojemnika (rozwiązanie tymczasowe, brzmiące kuriozalnie i nie wiem czy zgodnie z przepisami). W Polsce temperatury minusowe są często przez pięć miesięcy, więc utrzymanie takiego wozu byłoby bardzo kosztowne – prąd kosztuje. Kto sfinansuje ogrzewanie grzałką samochodu?

Zakup nowego wozu strażackiego niejako obliguje więc miasto do budowy remizy, gdyż nowy samochód ratowniczy postawiony „pod chmurką” szybko ulegnie zniszczeniu. Prezes OSP przedstawił plan budowy remizy strażackiej za prawie 800 tysięcy złotych. Mówił o możliwości pozyskania na ten cel środków zewnętrznych, ale wolałbym znać pewniki, a nie tylko możliwości. Puszczykowa nie stać w dzisiejszej sytuacji budżetowej na budowę remizy ani na istotne jej dofinansowanie. 

W naszym mieście są ważniejsze wydatki takie jak budowa dróg i chodników. Wielu mieszkańców nieutwardzonych ulic takich jak Solskiego, Bałtycka czy Polna czeka od lat na prace budowlane i przez wiele jeszcze lat, to te wydatki powinny być dla radnych i burmistrza priorytetowymi. 

OSP Puszczykowo ma zagwarantowane coroczne dotacje na działalność społeczną oraz działkę na Niwce. Zawsze dobrze wypowiadałem się o działalności społecznej OSP. Sam uczestniczyłem w akcji zbiórki krwi organizowanej przez OSP oraz fotografowałem akcje tej grupy. Ale teraz jako radny miasta Puszczykowa muszę reprezentować interesy wszystkich mieszkańców oraz organizacji społecznych. Powinnyśmy działać w spokoju dla dobra wszystkich. Taki był mój program i program KWW Odświeżmy Puszczykowo który reprezentuję. Jeśli nie mamy do czynienia z kataklizmem, to nie można według mnie z dnia na dzień przyjść i prosić o przyznanie 46 tysięcy złotych dotacji. Na terenie Puszczykowa jest wiele palących spraw, a nasz budżet jest bardzo mały. Nie można dać każdemu, tego co chce, więc trzeba odpowiednio planować wydatki i starać się je maksymalnie optymalizować. 

Cieszy mnie fakt dyskusji na temat OSP pod moim ostatnim artykułem. Chciałem podziękować wszystkim krytykom i zwolennikom mojej decyzji. Prosiłbym o merytoryczne argumenty, które pozwolą wypracować jak najlepsze rozwiązanie dla Puszczykowa. Jednocześnie chciałem dodać, że wóz strażacki może jest potrzebny dla OSP, ale po prostu budżet Puszczykowa nie jest z gumy. Na szybko podjęto już w tej kadencji decyzje o zakupie „grzybka” i za ten szybki zakup przychodzi nam słono zapłacić. Gdy mamy mało pieniędzy, należy dokładnie sprawę przemyśleć, i być może odłożyć decyzję w czasie.

*Maciej Krzyżański - radny miejski wybrany w wyborach uzupełniających, przedstawiciel komitetu "Odświeżmy Puszczykowo", współpracownik puszczykowskich mediów, historyk specjalizujących się w badaniu dziejów naszego miasta.

12 komentarzy:

  1. Otóż to! Teraz macie co artysta miał na myśli. Trzeba uzupełnić że wstrzymali się od głosu także radni: P.Bekas oraz A.Dettloff co należy uznać również jako brak przekonania do pomysłów prezesa OSP.

    OdpowiedzUsuń
  2. W całości podzielam poglądy Macieja Krzyżańskiego . Trzeba racjonalnie planować wydatki i robić to zgodnie z logiką. Jest pewien harmonogram wydatków w mieście i tego się trzeba trzymać . Mądre myślenie młodego radnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Popieram decyzję radych "oponentów" bo stare przysłowie mówi " co nagle to po diable".

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja także popierał przedmówców - nie lubię być stawiana pod murem. W tej sytuacji dziwi postawa większości radnych. Zaczęli dawać pieniądze każdemu co przyjdzie i poprosi?

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mądre wyjaśnienie i odpowiedź radnego - tak powinien zachować się każdy ODPOWIEDZIALNY za miasto i jego budżet radny! Dla wszystkich organizacji pozarządowych obowiązują te same terminy składania wniosków o dotację tylko trzeba się wcześniej zorientować. Każdy wydatek z budżetu miejskiego (naszego wspólnego) powinien być przemyślany. Fatalnym przykładem jest tutaj już wspomniany zakup budynku na rynku - bez celu i zaplanowania w budżecie; skutkuje to coraz większymi kwotami finansowymi na jego modernizację - co sesja to zmiany w budżecie: zwiększenie kwoty na przebudowę GRZYBKA - pewnie wynoszą już tyle ile zaplanowana wcześniej rozbudowa szkoły nr 1!!!
    Żeby nie było wątpliwości: uważam, że OSP w Puszczykowie jest potrzebna - robią dobrą robotę i są tam, gdzie ich potrzebują, a prewencja to rzecz konieczna.
    Rzecz w tym, żeby wszystkie działania odbywały się zgodnie z procedurą a nie na zasadzie: są równi, równiejsi i najrówniejsi albo: dam tym kogo lubię lub nie dam bo nie lubię...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie radny , który przestrzega jakiś zasad . Idiotyczne rządy w naszym mieście doprowadziły do utopienia wieluset tysięcy w "Grzybku"...

    OdpowiedzUsuń
  7. Komisja nie może bez głosowania na Sesji przekazać takiej kwoty!
    Wg mnie Burmistrz może sam przekazać takie środki finansowe ale niech wskaże komu zabiera.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słusznie Panie radny! Wreszcie jakiś głos rozsądku w czasach głupiego wydawania pieniędzy miejskich.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pod wrażeniem. Bardzo dobry artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń