Szukaj na tym blogu

sobota, 22 lutego 2014

Drugi kandydat do Rady Miasta

Tydzień temu informowaliśmy, że w wyborach uzupełniających do Rady Miasta w okręgu IV wystartuje nasz współpracownik Maciej Krzyżański. Dziś publikujemy sylwetkę drugiego kandydata - Jarosława Dobickiego - który został zgłoszony przez Komitet Wyborczy Wyborców "Nasze Miasto". Jarosław Dobicki brał udział także w wyborach samorządowych w 2010 roku, kiedy to zajął 6. miejsce zdobywając 114 głosów. Przypomnijmy, że radnymi zostali wtedy wybrani: obecny przewodniczący Rady Miasta Janusz Szafarkiewicz oraz poprzedni przewodniczący Zbigniew Czyż, który musiał odejść po ujawnieniu prawomocnego wyroku skazującego. 

Wybory uzupełniające odbędą się 16 marca 2014 roku, a głosować w nich mogą mieszkańcy ulic: Brzozowa, Fiedlera, Gwarna, Jackowskiego, Kasztanowa, Kasprowicza, Libelta, Langego, Leśna, Łukaszewicza, Marcinkowskiego, Mickiewicza, Piaskowa od nr 30 do końca i od nr 21 do końca, Parkowa, Przyszkolna, Pułaskiego, Ratajskiego, Reja, Reymonta, Słowackiego, Spokojna, Świerkowa, Wydmowa, Wawrzyniaka, Wiązowa, Zacisze, Zaułek, Żupańskiego.

Zgłosiło się tylko dwóch kandydatów. Głosować można na Macieja Krzyżańskiego z Komitetu Wyborczego Wyborców "Odświeżmy Puszczykowo" lub na Jarosława Dobickiego z Komitetu Wyborczego Wyborców "Nasze Miasto". Rządzący obecnie miastem członkowie Komitetu Wyborczego Wyborców "Razem dla Puszczykowa" nie wystawili swojego kandydata. 

Jarosław Dobicki – kandydat do Rady Miasta Puszczykowa z KWW Nasze Miasto

Mam 42 lata i jestem Państwa sąsiadem z ulicy Piaskowej. Posiadam dyplom magistra administracji, ukończyłem studia podyplomowe na UE w Poznaniu z zakresu organizacji i zarządzania w administracji publicznej. Jestem żonaty i mam troje dzieci. Dwoje uczęszcza do Szkoły Podstawowej nr 2 w Puszczykowie.

Odprowadzając dzieci do szkoły widzę wiele problemów wymagających wypracowania skutecznych rozwiązań. Stąd moja działalność w Radzie Rodziców przy SP2.

Dostrzegając potrzebę pracy z młodzieżą podjąłem działalność społeczną w Związku Strzeleckim „Strzelec” działającym w Puszczykowie. Realizując cele przyjęte w programie wyborczym w 2010 r. przez KWW Nasze Miasto związane z bezpieczeństwem, rozpocząłem działalność w Ochotniczej Straży Pożarnej w Puszczykowie. 


W ramach tej kadencji chciałbym zapoczątkować następujące działania:

1. Powołać do życia Radę Osiedla Puszczykówko - samorząd pomocniczy będący m.in. wyrazicielem opinii mieszkańców w ważnych kwestiach np. budowa wielkopowierzchniowych obiektów.

2. Kontynuować rozpoczęte prace dotyczące zwiększenia bezpieczeństwa wokół SP2 – w tym budowę nowych miejsc parkingowych.

3. Kontynuować działania zmierzające do zagospodarowania schronu przeciwatomowego przy ul. Przecznica na potrzeby związane m.in. z edukacją młodzieży (eko-szkoła, rekreacja, survival, muzeum „zimnej wojny”).

4. Wspierać inicjatywę budowy wielofunkcyjnej remizy strażackiej na Niwce w ramach projektu Centrum Bezpieczeństwa Puszczykowa.

5. Wspierać dążenia w pilnym utworzeniu punktu doraźnej opieki medycznej dla dzieci i młodzieży, działającego w godzinach wieczorowo-nocnych.

6. Proponuję przekształcenie drogi biegnącej wzdłuż lasu, prowadzącej do cmentarza, w deptak służący jako miejsce rodzinnych spacerów (instalacja ławek, oświetlenia i koszy). Stary cmentarz przy ul. Parkowej powinien zostać uporządkowany i ogrodzony. 

7. Dostrzegając potencjał rekreacyjno-sportowy Zakola Warty widzę potrzebę utrzymywania właściwego stanu czystości i porządku na tym terenie.

Więcej o wyborach uzupełniających do Rady Miasta w okręgu IV w naszych artykułach:

48 komentarzy:

  1. Pan Dobicki chce dołączyć do swoich koleżanek radnych Dolnejej i Czarneckiej i zwiększyć siłę koalicji? Nie,nie tym państwu już dziękujemy!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witamy Panie Jarku Dobicki, gratulujemy odwagi w tych wyborach i w tej trudnej decyzji, patrząc na naszą aktualną radę. Jest ostro.
    Anonimowy z 15:12 proszę przeczytać dokładnie nazwiska zanim napiszesz, złe.
    Mam nadzieję, że Pan Jacek wejdzie za te Panie i zmieni się panowanie w Radnych.
    Pozdrawiamy i wytrwałości, mieszkańcy innego okręgu. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Do aninimowego z 16.38.
    Pan Dobicki nie moźe wejść zamiennie za nic nie robiące swoje koleżanki-Panie z tego samego komitetu. Pan Krzyżański,albo Pan Dobicki może zostać wybrany na zwolnione miejsce w radzie. Zatem proszę podszkolić się w wiedzy na temat wyborów uzupełniających. Panie radne tak czy siak zostają do końca kadencji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Jarosławie, aby zrealizowac ten program, wystarczy aby zgłosił się Pan do radnych Dolskiej i Czarneckiej. Są one z tego samego co Pan komitetu, od trzech lat w koalicji z rządzącymi "normalnymi", więc po co ma się Pan fatygować i męczyć się w Radzie Miasta? One są niezwykle aktywne, więc załatwią Pańskie postulaty, bez Pana udziału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ktoś obserwuje sytuację w mieście i działalność lub jej brak w Radzie Miasta obu Pań, to chyba zdążył się zorientować, że obie radne już dawno nie są związane z Komitetem Wyborczym Nasze Miasto...

      Usuń
    2. To tylko świadczy o kompetencji w dobieraniu kadr.

      Usuń
    3. Nie ładnie wypierać się po ponad trzech latach swoich radnych

      Usuń
    4. W ostatnich dwóch kadencjach można znaleźć kilka przykładów podobnych zachowań radnych. Chociażby pan Czyż - zaczynał z komitetu byłej pani Burmistrz a skończył w komitecie obecnego burmistrza. Też mi kompetencja w dobieraniu radnych !!!!

      Usuń
  5. 1. Dlaczego dopiero teraz ten postulat? Przecież mógł Pan powołać samorząd pomocniczy już w 2010 r. Co pan zrobił w celu ochrony Puszczykówka?
    2.Gdzie Pan chce wybudować nowe miejsca parkingowe?
    3. Jakie fundusze przewiduje Pan na tak potrzebną w Puszczykowie inwestycję, jak muzeum zimnej wojny?
    4.Jakie fundusze przewiduje Pan na utworzenie remizy strażackiej? Czy to jest inwestycja pierwszej potrzeby w Puszczykowie?
    5.Gdzie ma znajdować się Centrum Bezpieczeństwa Puszczykowa?
    6.Jak Pan chce przekonać WPN do odstąpienia drogi technicznej na rzecz Puszczykowa. Ile ma kosztować inwestycja. Czy ten trakt jest najważniejszy? Ta operacja może kosztować Puszczykowo kilka milionów złotych. Dlaczego Pan od 2010 r. nie działał na rzecz uporządkowania cmentarza?
    7. Jak Pan widzi przyszłość Zakola Warty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie czytam te pytania i uważam, że są tendencyjne i świadczą o braku wiedzy o aktualnej sytuacji w mieście.
      Odniosę się do kilku z nich.
      W 2010 roku radny Rochowiak powołał Radę Osiedla Niwka Stara. Ta Rada Osiedla jest czystą fikcją. Może faktycznie warto pomyśleć nad samorządami pomocniczymi w całym mieście. Gdyby one funkcjonowały wcześniej, to może nie byłoby tylu problemów w mieście co teraz i władze konsultowałyby ważne sprawy dla miasta właśnie z tymi radami.
      Jako rodzic dzieci uczęszczających do SP2 uważam, że temat parkingów jest bardzo istotny. Głównie ze względu bezpieczeństwa. Widać, że Anonimowy nie ma dzieci w SP2 bo by wiedział o jakie miejsca chodzi.
      Budowa remizy jest potrzebna. Niech nasza OSP ma swoje miejsce i użycza lokalu dla mieszkańców i różnych organizacji. Zapewne miasta nie stać na sfinansowanie takiej inwestycji, ale od czego mamy fundusze zewnętrzne, szczególnie w nowej perspektywie finansowej?
      Jeśli chodzi o Pana Jarosława to udowodnił swoją działalnością, że jest skuteczny i robi coś dla innych bezinteresownie, w przeciwieństwie do wielu osób które tylko gadają (także na tym blogu).
      Pozdrawiamy z Niwki i życzymy Panu Jarkowi wygranej.

      Usuń
    2. Cieszę się, że ktoś się zajmie parkingiem przy sp2, ponieważ bezpieczeństwo dzieci jest dla mnie najważniejsze a dzieci są przyszłością dla Puszczykowa. Panie Jarku może Pan liczyć na mój głos!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    3. Mam dziecko, które jest w SP2, ale chcę uzyskać konkretne odpowiedzi na pytania do punktów. Zainteresował mnie program i chciałbym się dowiedzieć trochę więcej ;)

      Usuń
  6. Piękne hasełka!
    Lepiej było napisać:
    Chcę uzupełnić miejsce w Radzie Miasta i nabrać doświadczenia aby w jesiennych wyborach wystartować powtórnie i po wyborze mojej osoby mieć czas na realizacje swoich pomysłów dla dobra Mieszkańców.
    Tak było by uczciwie.
    A wyszło trochę głupio.

    OdpowiedzUsuń
  7. TO SIĘ NAM KANDYDACI OBJAWILI !

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam kciuki, Panie Jarku,
    Mieszkaniec ulicy Libelta.
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pana Jarka nic nie mam, ale uważam, że należy Puszczykowo odświeżyć. Głos oddam więc na p. Krzyżańskiego.

      Usuń
  9. Dajmy szanse obydwu kandydatom i nie obrażajmy ich i samych siebie.
    Od 25 lat mamy wybory demokratyczne i każdy może zgłaszać swoją kandydaturę,
    uczmy się przyzwoitości i budujmy swoją społeczność skutecznie, choć potrwa to jeszcze wiele lat a więc cierpliwości; zaczynajmy zawsze od siebie - każdy może dołożyć cegiełkę, z pozdrowieniami, puszczykowianie

    OdpowiedzUsuń
  10. Panie Jarosławie, konkrety - co pan do tej pory zrobił dla społeczności puszczykowskiej? Bycie w związku strzeleckim, to przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poszperałam w internecie i jest strona związku strzelec https://www.facebook.com/StrzelecMP - robią fajne rzeczy i to głównie dla młodzieży - tak trzymać !
      to pewnie jest przyjemne ale także pożyteczne i wymaga wysiłku organizacyjnego. jak można poczytać pan Jarosław nie tylko w tej działalności jest zaangażowany i to jest cenne :)

      Usuń
  11. Panie Jarku dziękujemy za postawę i zaangażowanie w działalność Puszczykowa.
    Oby takich obywateli było więcej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Panie Jarku za co pana koledzy panu dziękują, bo się nie mogę konkretów dowiedzieć.
    Chętnie przyłączę się do podziękowań.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzisiaj było bardzo ważne spotkanie w sprawie zamiany leśnego parku w osiedle mieszkaniowe. Pan Maciej był obecny (pewnie niedługo o tym przeczytamy), pana Jarka nie było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Analizując wpisy zwolenników p. Macieja odnoszę wrażenie, że jest on wszędzie i o każdej porze dnia. W związku z tym logika podpowiada zadanie pytania - czy p. Maciej Krzyżański jest bezrobotny? Jeśli ma tyle wolnego czasu to z czego się utrzymuje? Wnioskuję z tego, że jako osoba dorosła i już jakiś czas po studniach nadal jest na "garnuszku" rodziców ?
      Trochę to wszystko jest dziwne.
      No i to częste ataki w kierunku p. Jarosława bo nie jest z "zielonej ekipy" - bardzo niesmaczne ...
      Dajmy obydwu kandydatom szansę - niech w marcu wygra lepszy!

      Usuń
    2. Nie jestem bezrobotny. Pracuję w jednym z poznańskich wydawnictw. Przez cały okres studiów pracowałem i dostawałem stypendium naukowe. Jestem człowiekiem bardzo samodzielnym, od osiemnastego roku życia pracuję na siebie sam. Czy jestem wolny o każdej porze? Komisje i Sesja Rady Miasta są około 17. Wieczorami też mogę pisać. Recepta - nie oglądam telewizji. Szkoda, że debata toczy się w tak mało merytoryczny sposób. Rozmawiajmy o Puszczykowie.

      Usuń
    3. A to już konkrety. Szkoda, że wcześniej nie przytoczone.

      Usuń
    4. ...a konkretów ze strony pana Jarka brakuje nadal.

      Usuń
  14. Panie Jarku dlaczego w tak ważnej sprawie nie było wczoraj pana.
    moze to bedzie nauczka dla pana, ze my mieszkańcy potrzebujemy radnego ale z nami a nie na papierku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stawiam to samo pytanie, które skierowałem do Pana Krzyżańskiego -jakie jest Pana zdanie w sprawie zamykania ulic w Puszczykowie. Proszę przejść spacerkiem na ul. Wspólną, a będzie Pan wiedział o co chodzi. Czy po ewentualnym wyborze na radnego poprze Pan wnioski swoich wyborców , by również zamknięto ich ulice?

      Usuń
    2. Mi ten pomysł zamykania dróg gruntowych także się podoba. Rzeczywiście można sie bezpiecznie przejść na spacer z dzieckiem. Do czasu utwardzenia i zamontowania "potykaczy" należałoby na takich drogach ograniczyć ruch w maksymalnym stopniu. Mi nie przeszkadza, że dwa razy dziennie nadrobię samochodem te kilkaset metrów. Na Wspólnej jak spadł śnieg to nawet fajnie na biegówkach sie pomykało bez samochodów byłoby bezpieczniej i nie lepiłoby się błoto do ślizgów ;-)

      Usuń
    3. Ograniczyć ruc, spowolnić -tak, ale nie zamykać przed współmieszkańcami.

      Usuń
    4. Uważam, że generalnie w Puszczykowie powinno ograniczyć ruch pojazdów ciężarowych. TIRy na Dworcowej czy innych ulicach są wielkim zagrożeniem dla mieszkańców, jak i dla dróg, które rozjeżdżają. Co do zamykania ulic. Uważam, że powinno to być uprzedzone konsultacjami z okolicznymi mieszkańcami. Urzędnik po prostu mógłby się przejść po domach i popytać. Nic to prawie nie kosztuje. Na zakończenie takich konsultacji powinno dać się ogłoszenie w „Echu” dla zainteresowanych stron. Można wtedy przeanalizować wszystkie plusy i minusy. Przy ulicy Wspólnej są ważne interesy np. mieszkańców ulicy Kościuszki, rowerzystów, spacerowiczów, kierowców, które można połączyć. Do tego trzeba poznać opinie stron. Z chęcią przeszedłbym się po okolicy i po ludzku popytał. Nie znam wszystkich problemów mieszkańców i na pewno takie rozmowy pomógłby w rozwiązaniu tej drażliwej sprawy.

      Usuń
  15. Ulica Wspólna nie jest zamknieta przed współmieszkańcami - wskazuje na to napis pod znakiem (warto umieć czytać) w przypadku ulicy Podleśnej - napis jest mniej precyzyjny i nie wiem czy moge tam jeździć jako mieszkaniec Puszczykowa czy tylko ul Podlesnej?

    OdpowiedzUsuń
  16. O co chodzi z tą Wspólną? Mnie najbardziej przeszkadza pełne ogrodzenie, które jest na narożnikach. Powstało wbrew prawu i skutecznie ogranicza widoczność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełne wysokie płoty, to są samowolki budowlane, które urzędnicy miejscy powinni nakazywać rozbierać na koszt właściciela. I jeszcze karę dawać za samowolkę. Powinni to urzędnicy robić, ale są zbyt leniwi, aby oderwać się od swoich biurek.

      Usuń
  17. Rzeczywiście te wysokie płoty utrudniają ruch. Byłem nawet raz świadkiem "kolizji" na tym skrzyżowaniu, gdy samochody wyjechały za daleko i była mała "obcierka". Nie wiem jakie przepisy regulują te zagadnienia związane z ogrodzeniami?

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam Pana,
    chciałam się dowiedzieć co Pan robi w wolej chwili, czy ma Pan chobbi jeśli tak to jakie?
    Oraz jak będzie się Pan czuć i walczył z aktualną radą.

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja chcę się dowiedzieć czy był PAN na wczorajszej sesji, no i czemu PAN milczy. Może nie ma PAN czasu na interesowanie się sprawami miasta /jak go PAN teraz nie znajduje, to póź niej też go PAN nie znajdzie/

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj, czuję że strażacy nas ignorują, by nie powiedzieć olewają. Oddam wraz z rodziną głos na p.Macieja

    OdpowiedzUsuń
  21. Nikt nie pamięta o procedurach jakich powinno się przestrzegać przy stawianiu płotów. Budowę płotu od strony ulicy zawsze należy zgłosić niezależnie jaki ma być płot czy ażurowy ,czy betonowy. Najpierw należy złozyć pismo do starostwa z rysunkiem/projektem płotu , dopiero potem otrzymawszy zgodę można stawiać konkretny płot. Oczywiście nieliczni tak robią, bo nie wszyscy o tym wiedzą. Do urzędników należy sprawdzenie czy wszystko jest zgodne z prawem.

    OdpowiedzUsuń
  22. Na f.ZP pan Marcin wychwalał ładny dom na podstawie oglądanych zdjęć z gazety. Wiem, że jego błędem było nie zobaczenie domu w realu zza pełnego, wysokiego płotu wąska linijka płaskiego dachu brzydko wpisuje się w zabudowę ulicy. Zbyt późno odkryłem tamte wpisy, by wziąść wtedy udział w dyskusji, wpisu dokonuje z okazji dyskusji o płotach pełnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem chwaliłem dom za ciekawą architekturę. "Wychwalałem" to jednak zbyt duże słowo. Nadal uważam, że dom jest udany. Jeśli chodzi o pełne ogrodzenia, to jestem ich przeciwnikiem. Nie usprawiedliwia ich nic. Byłbym nawet za likwidacją ogrodzeń w ogóle, ale to oczywiście w naszych warunkach nierealne.

      Usuń
    2. Czy nie uważa pan, że dom oprócz tego że jest ładny, co jest pojęciem względnym dobrze / ładnie powinien wpisać się w otoczenie. Od strony ulicy ten dom zaprzecza nazwie ładny i o to tylko mi chodziło. Dziękuję za odpowiedź.

      Usuń
    3. Staram się unikać określeń "ładny/brzydki" bo to faktycznie pojęcia subiektywne i trudne do zdefiniowania, np. Janukowyczowi się musiał podobać jego dom, mi niekoniecznie. Jak Pan/Pani słusznie zauważył/zauważyła oceniałem dom po zdjęciach i nie doszukałem się wielkich mankamentów. O ogrodzeniu w całej dyskusji nie było mowy, wymienialiśmy raczej uwagi co do dopuszczalności/niedopuszczalności w Puszczykowie pewnego typu architektury, który ten dom reprezentuje. Ja nie mam nic przeciwko, kilkoro dyskutantów miało inne zdanie. To temat na długą dyskusję z udziałem architektów i krytyków architektury - może uda się coś takiego wiosną zorganizować. W Puszczykowie brakuje udanych przykładów współczesnej architektury (nie twierdzę oczywiście, że ich w ogóle nie ma). Warto się zastanowić, jakie typy budynków do naszego miasta pasują a jakie nie. Pomogłoby to też w ocenie planów inwestycyjnych dotyczących obiektów handlowych itp. Wracając do pytania, to oczywiście zgadzam się, że dom powinien wpisywać się w otoczenie. Wielokrotnie potępiałem skrajne przykłady odejścia od tej zapomnianej zasady architektury i urbanistyki, jak np. puszczykowski rynek czy przeskalowane rezydencje.

      Usuń
  23. Panie Jarosławie
    Nie odpowiada Pan na zadawane tą drogą pytania, co świadczy o tym, że jest Pan osobą niezwykle zajętą, albo ignoruje wyborców. Jedno i drugie źle wróży na przyszłość. Zadam jednak pytanie: znalazłem informację, że pracuje Pan jako strażnik miejski. W związku z tym pytam, jaki jest Pana stosunek do tej służby w Puszczykowie? Czy jest Pan za jej likwidacją?
    wyborca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy Pan Jarek zobowiązany jest czytać Waszego bloga ? i odpowiadać na wasze pytania na blogu ! Reprezentujecie bardzo małą grupkę naszej społeczności ! Podejrzewam, że wystarczyło by Pana Jarka zaprosić na wywiad i zapytać, a nie walić błotem ! Czy ten Wasz blog to jakaś wyrocznia, większości to pierdoły, nie mające pokrycia z rzeczywistością !

      Usuń
  24. Szanowni Czytelnicy,

    jeszcze raz apelujemy o danie szansy obu kandydatom na przedstawienie swoich pomysłów i programów w sposób, jak uznają za stosowny. Kampania wyborcza dopiero się zaczęła. Na pewno obaj Panowie będą się spotykać z mieszkańcami i odpowiedzą na dręczące Państwa pytania bezpośrednio.

    Obu kandydatów można bez trudu odnaleźć na portalu społecznościowym Facebook. Otwarcie komunikują swoje poglądy i na pewno chętnie wymienią opinie na temat miasta i swoich pomysłów.

    Członkowie redakcji Zielonego Puszczykowa wyrazili poparcie dla jednego z kandydatów, ale jednocześnie darzą szacunkiem także drugiego kandydata. Ze środowiskiem OSP współpracowaliśmy w kilku sprawach ważnych dla miasta i mamy nadzieję współpracować także w przyszłości.

    Nikt nie ma obowiązku czytania naszego bloga, a tym bardziej od nikogo nie można wymagać odpisywania na anonimowe pytania, które, co zauważamy ze smutkiem, coraz częściej mają formę nieprzyjemnych zaczepek, które szybko mogą zamienić dyskusję w zwykłą pyskówkę.

    Apelujemy po raz kolejny o merytoryczne wpisy, powstrzymanie emocji oraz podpisywanie swoich głosów w dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ Pan Jarek odpowiedział na niektóre pytania jako anonim.
    A co do hobby, to Pan Jarek ma typowe: telewizor i piwko.

    Kto wygrał?

    OdpowiedzUsuń