Szukaj na tym blogu

niedziela, 27 lipca 2014

Krótka historia tworzenia, czyli kopiuj/wklej.

Maciej Krzyżański*

Na najbliższej Sesji Rady Miasta Puszczykowa, która odbędzie się we wtorek, 29 lipca 2014 r. o godz. 17.00 w sali sesyjnej w budynku B Urzędu Miejskiego, ul. Podleśna 4 jednym z głównych punktów będzie omawianie i głosowanie nad „Gminnym programem opieki nad zabytkami dla miasta Puszczykowa na lata 2014 – 2017". Poprzedni dokument wygasł w 2012 roku. Może dziwić fakt, że przez dwa lata nie było w Puszczykowie programu opieki nad zabytkami. Urzędnicy motywowali to wielką liczbą procedur oraz obowiązków administracyjnych.

Willa Cyryla Ratajskiego po renowacji
Fot. M. Krzyżański
Wydawać się może, że taki program został dopracowany do ostatniego szczegółu. Jednak mimo dwuletniego obsunięcia, dokument jest zlepkiem tekstów wklejanych metodą kopiuj/wklej i jest w dużej części anachroniczny. Mimo długiego czasu procedowania jest w nim wiele błędów, a kosztował miasto 8 tysięcy złotych. Należy zdać pytanie czy dokument powstał po to, żeby rzeczywiście pomóc w opiece nad zabytkami? Czy to kolejne odklepanie obowiązku ustawowego?

Jednym ze zdań opisujących miasto Puszczykowo, które często powtarza się w poszczególnych rozdziałach brzmi: „Postępujący proces niszczenia substancji zabytkowej sprawił, że trudno jest odnaleźć ślady dawnej jego świetności” Zdanie to pisane było w latach dziewięćdziesiątych, kiedy stan większości zabytków był rzeczywiście fatalny w wyniku niedoinwestowania. Jednak przez blisko dwie dekady stan ten mocno się zmienił. Wiele prywatnych osób zafascynowanych historią naszego miasta, rozpoczęło proces remontów, który przywrócił zabytkom dawny blask. Przykładem może być willa Tomaszewskich, willa Cyryla Ratajskiego, dworzec w Puszczykowie i Puszczykówku, willa Słoneczna, Muzeum Fiedlera i wiele innych obiektów. Nie wiem dlaczego osiągnięcia te zostały kompletnie przemilczane w „Programie”?

Willa Tomaszewskich po renowacji
Fot. M. Krzyżański
Miasto Puszczykowo wyremontowało z własnych środków budynki po „starej szkole” – czyli Przedszkole nr 1, budynek „po szkole podstawowej” czyli budynek w którym do niedawna funkcjonowała Biblioteka Miejska. Budynki te zostały  rewitalizowane  jeszcze w poprzednim programie na lata 2009-2012. Jednak w nowym programie widnieją w tabeli budynków przeznaczonych do rewitalizowanaia [sic!]. Pytanie dlaczego Miasto nie uwzględniło własnych sukcesów? Dodatkowo Miasto chce przywracać charakter alei ulicy Cienistej. Czy to oznacza rozrywanie świeżo ułożonego bruku? Nie wiem! Raczej zdanie to pochodzi z lat dziewięćdziesiątych i dostało się do „Programu” na zasadzie kopiuj/wklej.

Do dokumentu dołączona jest „Gminna ewidencja zabytków”. Umieszczona jest w niej długa lista budynków zabytkowych. Moim zdaniem właściciele domów powinni być powiadomieni o wpisie na taką listę. Ludziom posiadającym zabytkowy obiekt powinna być udzielona chociaż drobna pomoc w zakresie specjalistycznym, która ułatwiłaby opiekę nad takim domem. Należy dodać, że najcenniejsze domy w Puszczykowie niszczeją, a domy o stosunkowo małej wartości architektonicznej są objęte obostrzeniami. Sugerowałbym opracowanie realnego planu ochrony nad zabytkami, który promowałby wśród inwestorów nasze najcenniejsze dziedzictwo, czyli obiekty o szczególnej wartości dla Miasta. Puszczykowo jest za małe i nie posiada funduszy, które pozwalałyby na remont wszystkich zabytków. Są jednak prywatne osoby często posiadające pasję do odnowy zabytkowych domów i przy tym posiadające fundusze. Dzięki artykułom na temat historii Puszczykowa w prasie branżowej i ponadregionalnej inwestorzy mogę zainteresować się naszym miastem. Może w ten sposób uratuje się willa Jadwinówka i wiele innych unikatowych obiektów? W Konstancinie pod Warszawą z odnowy dawnych rezydencji zrobiono całkiem niezły biznes. My przecież nie możemy być gorsi! Może warto postarać się o jakieś fundusze zewnętrzne?

Willa Słoneczna po renowacji
Fot. M. Krzyżański
Niemniej trzeba dodać, że program opieki nad zabytkami jest w Puszczykowie potrzebny, bo miasto nasze jest perłą Wielkopolski pod względem urbanistycznym i architektonicznym. Plan taki powinien być skonstruowany w sposób realny, i skierowany na rzeczywistą pomoc w uratowaniu najcenniejszego dziedzictwa. Chciałbym, żeby w „Echu Puszczykowa” ukazały się wywiady z osobami, którym udało się odnowić zabytkowe wille. Mogą one opowiedzieć o wszystkich problemach i zaletach, które wynikają z posiadania takich obiektów. Zamiast ciągle narzekać na opłakany stan zabytków, należy cieszyć się z wielu wyremontowanych  rezydencji. Miejmy nadzieję, że dobry przykład będzie promieniować.

*Maciej Krzyżański - puszczykowski radny wybrany z ramienia komitetu "Odświeżmy Puszczykowo" w tegorocznych wyborach uzupełniających.

Pełen porządek obrad najbliższej sesji:
1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad.
2. Przedstawienie porządku obrad i rozpatrzenie ewentualnych wniosków o jego zmianę.
3. Przyjęcie protokołu nr 44/14/VI z 24 czerwca 2014 r.
4. Wolne głosy.
5. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie: Gminnego Programu Opieki nad Zabytkami dla Miasta Puszczykowo na lata 2014 – 2017 (druk nr 332).
6. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie: zmiany Uchwały Nr 304/14/VI Rady Miasta Puszczykowa z dnia 27 maja 2014 r. w sprawie emisji obligacji komunalnych (druk nr 331).
7. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie: zmiany uchwały Nr 261/13/VI Rady Miasta Puszczykowo z dnia 17 grudnia 2013 r. w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Puszczykowa na lata 2014-2023 (druk nr 334a).
8. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie: zmiany uchwały budżetowej Miasta Puszczykowa na rok 2014 Nr 262/13/VI z dnia 17 grudnia 2013 r. (druk nr 333a).
9. Sprawozdanie z bieżącej działalności Burmistrza oraz referatów Urzędu Miejskiego.
10. Informacje Przewodniczącego Rady Miasta.
11. Interpelacje, zapytania i wnioski radnych.
12. Wolne głosy.
13. Zamknięcie sesji.

Projekty uchwał można przeczytać na stronie miasta.

13 komentarzy:

  1. Nie jest dziwne, że w urzędzie jest taki bałagan. Pod tak "światłymi" rządami inaczej nie być nie może. Przed czterema laty chcieliśmy normalności i człowieka, który poza miłymi uśmieszkami nic nie prezentował, to mamy. Podobne jest to całe normalne towarzystwo. Sam głosowałem, wiem i nie od dziś pluję sobie w brodę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też na Burmistrza Balcerka nie zagłosuję! Kropka.
      Przez 4 lata co w kółko powtarzał:
      Szanowni Państwo! To nie ja to zawiniła Burmistrz Tabędzka, mam na to KWITY. Ja nic nie mogę zrobić, nic się nie da , już za późno.

      Ja sobie nie mogę wyobrazić że przez kolejne 4 lata będę słuchać tą samą śpiewkę że nic nie może bo zawiniła Burmistrz Tabędzka.
      A poza tym ma niemodny krój garnituru, na Dniach Puszczykowa wyglądał jak Sołtys a nie Burmistrz elitarnej miejscowości!!!

      Usuń
    2. No cóż. Urząd Miejski to nie to samo co sklepik. Czy nie za dużo Pan wymaga? Trochę więcej litości dla Pana Burmistrza.Dajmy Mu dotrwać do końca kadencji i potem postawmy "kropkę" i zastanówmy się nad dokonaniami. Ale na rączki należy patrzeć nieustannie, w oczy też spoglądać wnikliwie. Doradców /radnych/ wybierać uważnie i roztropnie aby sprawom miasta przyglądali się z bliska i decydowali ludzie wnikliwi, rozsądni i uczciwi.

      Usuń
    3. Nie, litość należy się poszkodowanym przez Los i Państwo, litość była 4 lata temu, wycisk należy się przed wyborami.

      Usuń
  2. Nie tylko stan zabytków pozostawia wiele do życzenia. To, co się buduje nowego, w przyszłości na pewno zabytkami nie będzie. Jak nowoczesna pseudosztuka architektoniczna się weźmie za projektowanie, to wychodzą później takie pokraki, jak np. ta na końcu ul. Tenisowej - jak składana z klocków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzisiejsze domy nie mają być sztuką, tylko są produktem na 30-50 do wyburzenia. Dzisiejsi Panowie włodarze myślą o architekturze, jak o produkcie. Dlatego nie można się dziwić, że uważają, że wszystkie stare domu należy wyburzyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie Prawo Budowlane takie budownictwo. Jakie szkoły architektury
    (400 studentów na roku !?) taka architektura. Przypominam że na zachodzie architektów kształcą szkoły plastyczne i uniwersytety a u nas politechniki. Tam architekt nie musi mieć tytuł inżynier i magister. I co na przykład w Anglii jest gorsza architektura, zawalają się domy? Zatem często mylimy architekturę z budownictwem, nie wystarczy postawić budynek aby go nazwać architekturą, musi tam być naukowo rozplanowana funkcja estetyczna. O tych zależnościach pisano w portretach puszczykowskich zabytków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że na akademickie dyskusje przyjdzie jeszcze czas, teraz go szkoda.
    Apeluję, żeby mieszkańcy naprawdę zainteresowani miastem przyszli jutro na sesję o godz. 17 - to ostatnia sesja RMP przed wakacjami a problemów sporo.
    Zabierzcie Państwo głos w dyskusji o ważnych problemach Puszczykowa, bo krytyka mailowa nie jest efektywna bez działania. Każdej władzy należy patrzeć na ręce jeśli nam zależy na demokracji i dobrym rozwoju Puszczykowa

    OdpowiedzUsuń
  6. Biorąc za przykład specyficzny miejscowy etos samorządowości nieszczęściem zabytków Puszczykowa jest że nie ma tu firmy renowacyjnej której właściciel mógłby zostać Radnym.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdyby zrekonstruować politykę miasta w kierunku rewitalizacji zabytków i znacznie zwiększyć dotacje z budżetu wówczas znalazło by zatrudnienie wielu miejscowych fachowców: projektanci, inżynierowie budownictwa, instalatorzy, budowlańcy, ślusarze, stolarze, malarze tynkarze, cieśle, dekarze, artyści malarze, kowale, rzeźbiarze, ogrodnicy, dostawcy materiałów, innymi słowy wiele małych i średnich firm. Wielu właścicieli i tym samym wielu miejscowych konsumentów. To wszystko zarobki rzędu od 3000 zł miesięcznie w górę do 10 000 zł i więcej.
    .
    Co obserwujemy zamiast tego? Politykę reprezentowaną przez projekt studium nakierowaną na markety i stadiony oraz praca dla: kierownictwa tych placówek oraz personelu fizycznego: obsługa kas, ochrona stoisk przed złodziejami, dozorcy orlików, kortowi ...? Wszystko oprócz kominowych pensji dyrektorów po góra 900 - 1200 zł miesięcznie.
    .
    Drodzy Radni? Czy wy takiego zatrudnienia i takich pensji życzycie swoim sąsiadom?

    OdpowiedzUsuń
  8. ale Balcerowicz musi odejść tak jak i Balcerek...ale żarty na bok, wczorajsza sesja to popis wulgarności i chamstwa ze strony wiceburmistrza i niektórych radnych i radnej.
    trzeba jeszcze trochę wytrzymać.Tylko oby nowi nie skończyli tak jak obecni włodzarze.Musimy tego przypilnowac od poczatku nowej kadencji

    OdpowiedzUsuń
  9. Drogi Panie/Pani z 18.19
    Chyba trochę Pan przesadził -na sesji było gorąco ale nie wulgarnie.
    Trzeba pisać obiektywnie i rozumieć co znaczy słowo WULGARNY.
    I żeby była jasność: też uważam, że czas na zmianę ekipy w UM...

    OdpowiedzUsuń
  10. Wie Pan/Pani co u nas razi? Nie ma elity finansowej z dobrym smakiem. Ci zaradni jednocześnie są bezradni w stylu garnituru ,uczesaniu , obuwiu, wszystko jest jak na odpust albo do łopaty. O zainteresowaniach kulturalnych to w ogóle nie ma co wspominać. Jak hobby i sporty to takie jak w amerykańskich serialach. Brak indywidualizmu, brak niuansów i pośrednich odcieni. Co w wyglądzie to i w zachowaniu albo buta, bufonada i chamówa albo lizusostwo i służalczość bez wstydu. To się nie dziwcie że zabytki niszczeją a kultura i sztuka jest niedofinansowana. Dobrze się ma w całym kraju tylko fizkultura.
    Wszelkie podobieństwo osób i zdarzeń jest oczywiście przypadkowe.

    OdpowiedzUsuń