Szukaj na tym blogu

czwartek, 10 lipca 2014

Tanecznym krokiem z Puszczykowa do Wrocławia

Tradycyjne śpiewy jakuckie w wykonaniu tancerzy capoeiry z Brazylii i muzycy z Maroka grający na ukulele. 3 lipca na puszczykowskim rynku odbył się finał projektu Brave Kids w Puszczykowie. Entuzjazm, radość i energia opanowały miasto!

Młodzi artyści z Brazylii, Maroka, Rosji i Izraela wspólnie grali na ukulele, prezentowali capoeirę, a także gry i zabawy z Syberii. Spektakl poprzedził występ dzieci z rodzin goszczących, przygotowany pod okiem liderów artystycznych grup zagranicznych.

- To zaskakujące, jak ciekawe efekty przynosi połączenie, tak na pierwszy rzut oka, różnych tradycji i kultur - mówi Anna Mieszała, koordynatorka projektu Brave Kids w Puszczykowie. - Jednak najważniejsze jest to, że dzieci faktycznie uczyły się od siebie, wymieniały umiejętnościami i dzieliły talentem. Obserwowanie ich współpracy, zarówno w czasie warsztatów, jak i później na scenie, to fascynujące doświadczenie.

Publiczność żywo uczestniczyła w spektaklu, reagując zwłaszcza na rytm nadawany przez marokańskich bębniarzy. Występy nie zakończyły się na scenie. Młodzi artyści przenieśli się następnie na płytę rynku, gdzie bawili się wspólnie z mieszkańcami. - Niesamowite show - dodaje Anna Mieszała. - Dzieci wszystkich porwały do tańca.

- Dla nas to było trochę jak podróż i jedyne w swoim rodzaju doświadczenie - mówi Karolina Szymańska, której rodzina gościła dwóch chłopców z Brazylii. - To fajne, szczere, niesamowicie aktywne i grzeczne dzieci. Szybko zżyliśmy się ze sobą. W czasie przedstawienia bardzo się wzruszyłam. Dzieci dały z siebie wszystko. Widać było, że występ daje im wielką radość. Dla nas to było jak nagroda.

Z Puszczykowa dzieci pojechały do Krośnic. Spotkają się tam wszyscy uczestnicy projektu Brave Kids, który odbywał się w tym roku równolegle także we Wrocławiu, w Wałbrzychu i Warszawie. Będą się tam przygotowywały do wielkiego spektaklu finałowego 5. edycji Brave Kids.

Spektakl finałowy Brave Kids to fascynująca mozaika barw, rytmów i form ekspresji. Na scenie będzie można zobaczyć tak niezwykłe połączenie różnych tradycji i kultur. Dzieci przyjechały m.in. z Maroka, Konga, Indonezji, Burundi, Brazylii czy Nepalu - w sumie 100 młodych artystów z 17 krajów.

- Wspólne przedstawienie tworzą młodzi artyści z odległych stron świata. Są otwarci, inspirują się i uczą wzajemnie - mówi Karol Gołaj, producent wykonawczy Brave Kids. - Z różnych tradycji muzycznych czy tańców czerpią jak z otwartej księgi. Wynikają z tego rzeczy niezwykłe i niespotykane. To będzie wyjątkowe wydarzenie!

Spektakl finałowy to kwintesencja Brave Kids. Tylko w czasie tego przedstawienia dzieci z Rumunii, Brazylii i Maroka mogą razem tańczyć do rytmu bębniarzy z Ugandy, akrobaci z Sankt Petersburga występować wspólnie z żonglerami z Indonezji i artystami z indyjskiej "Kolonii marionetek", a w tradycyjnym irańskim teatrze grać dzieci z Zimbabwe czy Nepalu.

- Na pewno zobaczymy niezwykłą improwizację, mnóstwo entuzjazmu i radości - dodaje Karol Gołaj. - To dowód na to, jak inspirujące i twórcze mogą być spotkania tak wielu różnych kultur i tradycji. Wcale nie musimy pochodzić z tej samej kultury, żeby stworzyć coś wartościowego.

Młodzi artyści przebywają w Polsce od 20 czerwca. Przez pierwsze dwa tygodnie mieszkali w domach polskich rodzin we Wrocławiu, w Warszawie, Wałbrzychu i Puszczykowie koło Poznania. Brali udział w warsztatach, spektaklach, paradach, spotkaniach i improwizacjach artystycznych. Spektakl finałowy przygotowywali wspólnie przez ostatni tydzień w Krośnicach.

- Te dzieci mają w sobie mnóstwo energii i radość życia w czystej postaci - mówi Laryssa Kowalczyk, która jest koordynatorką rodzin przy projekcie Brave Kids, a sama gościła w tym roku dzieci z Indonezji. - Poza tym są niesamowicie utalentowane i wrażliwe. Warto zobaczyć efekt tego pięknego projektu.

Puszczykowska edycja projektu Brave Kids była współfinansowana przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął Marek Woźniak - Marszałek Województwa Wielkopolskiego.

Artykuł powstał na podstawie informacji od organizatorów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz