Radni:
Marek Barłóg - marek.barlog@wp.pl
Piotr Bekas (przewodniczący Komisji Rewizyjnej) - piotr@nipoflex.com.pl
Elżbieta Czarnecka - elzbietaczarnecka@o2.pl
Zbigniew Czyż (przewodniczący Rady Miasta) - zbigniew.czyz1@wp.pl
Andrzej Dettloff - andett@op.pl
Bogumiła Dolska - bogumila.dolska@interia.pl
Kinga Górna-Krzeszowiak - kinga.krzeszowiak@op.pl
Małgorzata Hempowicz - bisrol@neostrada.pl
Władysław Hetman - wladyslaw.hetman@o2.pl
Krzysztof Jopek - farmpasz@op.pl
Paweł Rochowiak - rochowiak@op.pl
Maciej Stelmachowski - maciej@stelmachowski.com
Tomasz Potocki - tomasz_potocki@orange.pl
Janusz Szafarkiewicz - januszszafarkiewicz@wp.pl
Małgorzata Szczotka (przewodnicząca Komisji Edukacji, Kultury i Sportu) - malgorzataszczotka@wp.pl
Władze miasta:
Burmistrz Andrzej Balcerek - um@puszczykowo.pl
Zastępca Burmistrza Władysław Ślisińki - viceburmistrz@puszczykowo.pl
Napisane!
OdpowiedzUsuńTo nie jest trudne i zajmuje niewiele czasu
OdpowiedzUsuń"Dołączam się do protestu - proszę nie rozbijać dobrze funkcjonującego od wielu lat Centrum Animacji Kultury"
+ podpis (proszę przekopiować)
"Dołączam się do protestu - proszę nie rozbijać dobrze funkcjonującego od wielu lat Centrum Animacji Kultury"
UsuńZofia Krysińska
TAK dla CAK przesłane.
OdpowiedzUsuńPOSZŁO !!!
OdpowiedzUsuńPowinniśmy to zrobić inaczej. Możnaby zwołać nadzwyczjane zebranie, następnie podzielić Puszczykowo na sektory . Wolontariusze powinni zebrać podpisy pod petycją. Następnie to wszystko powinno dostarczyć się do Urzędu. Wiedzielibyśmy wówczas jaka część mieszkańców nas popiera.
OdpowiedzUsuńSzanowni Państwo, od poniedziałku będą zbierane podpisy pod petycją- protestem do władz miasta, żeby wycofali się z szalonego pomysłu rozbicia Centrum Animacji Kultury.
OdpowiedzUsuńPoinformujemy, gdzie będą listy do podpisu. Z pewnością zbierać będą seniorzy,
pozdrawiam,
JK
Uważam, że nie należy niszczyć tak dobrze funkcjonującej instytucji jaką jest BM CAK - nie tędy droga.
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do koncepcji zbierania podpisów pod petycją.
Gniewko Niedbała
Zgadzam się z Panem. Ale proszę aby do tej akcji przyłączyły sie panie radne Dolska i Czarnecka, które weszły do Rady Miasta z Pana listy wyborczej. I jak do tej pory zawsze głosują zgodnie z obowiązującą linią, również przy zakupie grzybka były "za".
UsuńPanie Dolska i Czarnecka są akurat przykładem anty radnych (jedna swoimi wypowiedziami budzi śmiech, druga milczy - nie ma nic do powiedzenia. Jedyna jej aktywność, to obrona swojego pracodawcę właściciela Eko, gdy ten wpadł na pomysł, że można przeszło rok wcześniej zarobić na starych pojemnikach od śmieci.
UsuńChyba władza im rozum wypalił !
OdpowiedzUsuńW działaniach władz rzeczywiście nie łatwo dopatrzeć się racjonalności. Przecież jeśli działałyby one logicznie, to powinny starać się traktować sukces CAK jak swój, gdyż działalność i rozwój CAK to przecież czas tej kadencji. Powinny więc Centrum pielęgnować i pozwolić, aby dalej się rozwijało. Niestety wszystko wskazuje na to, że kupiono grzybek i dziś wszystkie działania autorów tego zakupu, skierowane są na szukanie uzasadnień dla tej niegospodarnej i wątpliwej prawnie decyzji.
UsuńKrzysztof Kamiński
Gdzie będzie można sie podpisywać? prosze o podanie miejsc zbiórki podpisów, aby można było "podać dalej"
OdpowiedzUsuńSzanowni Państwo, informujemy uprzejmie że listy do podpisów ws.
OdpowiedzUsuńCAK będą udostępnione jutro tj. w poniedziałek 13 maja w godz. 10, 11, 12 przed zajęciami z fizjoterapii w budynku Biblioteki Miejskiej CAK przy ul Wysokiej 1 u koleżanek uczestniczących w ww. zajęciach,
pozdrawiam,
go
Z namowy radnego - pana Bekasa,
OdpowiedzUsuńotworzyła się podatników puszczykowskich kasa.
Kupili więc na rynku "grzybka" urzędasy,
choć w budżecie miasta, ponoć brak było kasy.
Tym sposobem by do nauk pójść mogły bobasy,
Trzeba CAK zlikwidować i wstawić tam klasy.
:)
Taką listę proponuje wyłożyć do końca tygodnia w bibliotece i na portierni u Pana Krzysztofa, aby każdy chętny ógł sie wpisac.
OdpowiedzUsuńBiblioteka jest miejska, zależy od władz miasta. Więc nawet jeśli ci ludzie bardzo by chcieli, nie bardzo mogą zbierać podpisy, przeciw decyzjom Urzędu!!! No chyba, że uznaje ich Pan za samobójców
UsuńProszę pamiętać ze władze miasta zależą od mieszkańców, powinni uwzględniać ich opinie i działać dla ich dobra. obecne działania nie bardzo się do tego przyczyniają. Poza tym zawsze możną ich odwołać w referendum.
UsuńTen wpis to groźba karalna.
OdpowiedzUsuńMogę wiedzieć, który wpis? Bo czegoś tutaj nie rozumiem???
OdpowiedzUsuńBiblioteka jest miejska, zależy od władz miasta (A WŁADZE MIASTA OD MIESZKAŃCÓW _ SĄ Z NASZEGO WYBORU). Więc nawet jeśli ci ludzie bardzo by chcieli, nie bardzo mogą zbierać podpisy (ALEŻ MOGĄ I ZBIERAJĄ! ) , przeciw decyzjom Urzędu ( URZĘDNIKÓW MOŻNA ODWOŁAĆ...NP. W ELBLĄGU Z POWODZENIEM...)!!! No chyba, że uznaje ich Pan za samobójców (TUDZIEŻ LUDZI ODWAŻNYCH MAJĄCYCH NA UWADZE DOBRO I DZIECI _ BO GRO Z NICH CHADZA DO CAK ORAZ DOROSŁYCH)NIE BÓJMY SIĘ WYRAŻAĆ ZDANIA!
OdpowiedzUsuńPowiedzcie Panstwo w czym Rada Miasta ma problem. Rozbudowanie szkoły z zapewnieniem od dawna zgłaszanych potrzeb to przeciez rozwiązanie na wiele lat. Ten podział, który obecnie sie proponuje to kośc niezgody na wiele lat - stać nas na takie łatanie i adoptpwanie kolejnego budynku do kolejnych potrzeb? Mnie juz zalewa błoto, gdy dociera do mnie sens tego, co chce miasto zrobić, no bądźmy ludźmi wobec siebie samych! Bądźmy ludźmi!!!!!
OdpowiedzUsuńWpis z godziny 14.56 jest groźbą karalną w treści: ...Więc nawet jeśli ci ludzie bardzo by chcieli, nie bardzo mogą zbierać podpisy, przeciw decyzjom Urzędu!!! No chyba, że uznaje ich Pan za samobójców.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze jeśli jacyś ludzie zechcą to mogą zbierać podpisy nawet za odwołaniem Pana Boga z Urzędu i żadna Komisja Rewizyjna żadnymi pogróżkami im w tym nie przeszkodzi.
Po drugie w zdaniu " ... No chyba, że uznaje ich Pan za samobójców", jest biało na czarnym groźba represji o charakterze kryminalnym.
Jak zbiorą podpisy to co im za to zrobisz?
Wylecą z pracy? Na przykład... I proszę mi powiedzieć, jak ich przed tym uchronimy?
UsuńLudzie kochani nie umiecie czytać ze zrozumieniem. Przecież w wypowiedzi z godziny 14.56 nie ma żadnej groźby. Fakt jest taki, że pracownicy biblioteki podobnie jak CAKu są zależni od miasta. Prawdą jest, że radni są wybierani przez mieszkańców, i powinni działać dla dobra mieszkańców, ale jak widać niestety nie zawsze tak jest. Oczywiście można się starać odwołać radę, ale czy chcecie Pańtwo aby komisarzem był znany wszystkim pan Napierała? Chcecie wpaść z deszczu pod rynnę?!!
UsuńPowiedz Pan z jakiego tytułu Napierała miałby zostać komisarzem?
UsuńCała ekipa tej kadencji która jest najgorszą w minionym 20-leciu oszukali swoich wyborców i muszą odejść. Deklarowali nienaruszalność CAK, są świadkowie takich deklaracji z wieców przedwyborczych.
Faktycznie, sytuacja wygląda tak, że pracownicy CAK oraz BM nie powinni się angażować w konflikt, ponieważ mogą ich spotkać przykre konsekwencje służbowe. Nie jesteśmy w stanie ich przed tym uchronić. Nie mamy wpływu na działania urzędników. Oczywiście, Burmistrz powinien liczyć się ze zdaniem mieszkańców, ale jak widać nie musi. Wybory odbędą się dopiero w 2014 roku i do tego czasu obecna ekipa może zrobić ze swoimi pracownikami, co zechce w granicach obowiązującego prawa pracy.
UsuńJeśli chodzi o referendum, to jest to wariant warty rozważenia, ale musimy się liczyć z tym, że komisarza po udanym referendum wyznacza Premier. Jak wiemy, należy on do Platformy Obywatelskiej i zazwyczaj na komisarza wyznacza kogoś związanego z tą partią. W przypadku Puszczykowa może to być np. były burmistrz Janusz Napierała, który jest członkiem Zarządu Powiatu Platformy (http://www.wielkopolski.platforma.org/poznanski/nasze_wladze,,,zarzad_w_powiecie.html). Pozytywnej rekomendacji może mu udzielić puszczykowskie koło PO, którym kieruje jego zaufana współpracowniczka z czasów urzędowania w mieście i powiecie - pani Elżbieta Tonder (http://www.wielkopolski.platforma.org/poznanski/puszczykowo/nasze_wladze.html).
Przypomnijmy, że obecny Burmistrz oraz większość radnych zostali wybrani dzięki wsparciu Platformy Obywatelskiej.
Ja wiem, ale warto rozważyć to ryzyko gdyż polityczny wydźwięk referendum dotrze do władz Platformy i postawi im duży znak zapytania co do pewnych gremiów i konkretnych osób na prowincji. A poza tym ta informacja, o referendum i jego powodach dotrze do szerokich gremiów opinii publicznej i prasy. Władze Platformy dobrze rozważą osobę komisarza a my zadbamy o stuprocentowe informacje.
UsuńDodam że widząc rezultaty i styl sprawowania władzy w różnych powiatach i gminach trzeba postawić duży znak zapytania czy PLATFORMA jest OBYWATELSKA?
UsuńZobaczcie Państwo, w zeszłym roku awantura z dyrektorką Sz.P. nr2, w tym roku Sz.P. nr 1. Czy ta ekipa się uwzięła na dzieci i rodziców?
OdpowiedzUsuńTe awantury wynikają z forsowania przez władzę swoich pomysłów - dalekich od oczekiwań mieszkańców.
OdpowiedzUsuńDawno nie było urządzanego spotkania "Rada dla Rady"...czyżby po jedynym spotkaniu doszli do wniosku, że nie chcą nas słuchać?
Może warto było by samemu zorganizować spotkanie "mam radę dla Rady", zwołać gremialnie mieszkańców, a radnych potraktować gościnnie. Niech pokornie wysłuchają pomysłów na Puszczykowo. Odpowiem od razu na pytanie kto mógł by być organizatorem - solidarnie wszystkie stowarzyszenia.
UsuńBardzo dobry pomysł! Tylko,jak spowodować, żeby przyszli?
UsuńDobrze zorganizowana informacja, duże transparenty, trafnie wybrany termin i miejsce i moim zdaniem sala będzie pełna. Na pewno przyjdą ludzie zaangażowani w politykę, potencjalni nowi kandydaci na Radnych, przedstawiciele stowarzyszeń, poszkodowani rodzice, niedoszli poszkodowani planami marketowymi, przyszli poszkodowani planami marketowymi, zainteresowani projektami MPZPrzestrzennego, strażacy, bywalcy CAK, etc. Moim zdaniem powinna to być jakaś wrześniowa niedziela.
UsuńOJ TAK !!!
UsuńPo raz pierwszy widzę aby w naszym miasteczku było tak "burzowo" dodam też, że większośc osób wogóle nie wie o co tu chodzi!!!
We wspólnym działaniu jest siła - stowarzyszenia + niestowarzyszeni mieszkańcy i sympatycy Puszczykowa, którym los tego miejsca nie jest obojętny razem mają szansę coś wreszcie zmienić. Wystarczy tych nietrafionych decyzji bez konsultacji społecznych, a potem "wycierania się" niby naszym dobrem... Przecież to kpiny jakieś są!!! Jestem za podjęciem wspólnych działań różnych środowisk, które otworzą włodarzom miasta oczy - albo faktycznie zaczną działać dla naszego dobra, albo kolejnym krokiem będzie referendum...
UsuńWłaśnie wróciłam z posiedzenia komisji, na której przedstawiono projekt planu zagospodarowania dla ulic Dworcowa, Moniuszki, Solskiego, Kościuszki. Oczywiście wiedzą lepiej co my mieszkańcy tego rejonu potrzebujemy - obiekt handlowy na obiekcie i obiektem pogania - zieleń projektowana przy galerii handlowej pana B. zajmuje 10% powierzchni działki, wysokość budynków z dachami dwuspadowymi 10m, z dachami płaskimi 7m. Kto chce coś takiego za swoim płotem?
OdpowiedzUsuńPowinniście się Państwo cieszyć, że chociaż tyle zieleni wam władze oferują i nie narzekać. W planie między ulicą Piaskową a Kościelną jest tylko trawka, wzdłuż Poznańskiej mągą powstać na każdej działce obiekty usługowe 300 metrowe, dwupiętrowe(11m) z płaskim dachem. Ponadto można sie dobudować zawsze i wszędzie 1.5 metra do granic. Niedługo będzie tu jak na ulicy Sobieskiego w Luboniu. A u was tylko ładna galeria handlowa i jeden markecik. A ponadto macie za sobą radnego Barłoga, który gotów poświęcić pieniądze miejskie by was ratować i OCZYWIŚCIE SIEBIE. Gdzie był jak inne plany były tworzone?
UsuńPomyłka. Wzdłuż całej Poznańskiej, plany są takie, że na każdej działce mogą powstać obiekty handlowo usługowe. Od początku do końca tej ulicy i na uliczkach dochodzących do Poznańskiiej podobnie. Bo nasi radni walczą o swoje, widzą koniec swojego nosa. Dalszej perspektywy już nie. U mnie ma być cisza, spokój i zieleń. A gdzie indziej niech budują markety, biedronki bo ja tam nie mieszkam.
UsuńPociechą niech będzie to, że galeria handlowa w Krośnie, której właścicielem jest Pan Bolewski jest bardzo zadbana, czysta i nie brakuje przy niej ani miejsc dla rowerów, ani terenu z roślinkami, ale ławek brakuje!!! Miejmy nadzieję, że inwestor usłyszy nasze głosy i nie zapomni o ławeczkach dla zakupowiczów, miejscach "parkingowych" dla rowerów oraz kawałku trawnika ku pokrzepieniu oka. Może okaże się bardziej słyszący i mądrzejszy od tych co są od tego, no....NORMALNIEJ:)
UsuńJeśli dobrze rozumiem - pan Bolewski jest właścicielem dużego terenu, na którym jest obecnie zakład produkcyjny, czyli ma pozwolenie na usługi (może i na handel) jest także właścicielem dwóch dużych działek na plecach Społem. Hm...trudno będzie przeszkodzić mu w realizowaniu planu wzt może rozpocząć negocjacje, by powstał obiekt handlowy otoczony zielenią, o wyglądzie dobrze wpisującym się w charakter naszego miasta.
UsuńPlus Netto na Moniuszki i parking na 40 samochodów...
OdpowiedzUsuńProszę mi przypomnieć, czy podczas trwania kadencji było tyle nerwów w mieście. Teraz budzę się i nie wiem co dzień przyniesie.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem zdziwienia - przecież miało być NORMALNIEJ...
OdpowiedzUsuńWiadomość pewna, z nieco bocznych torów ale nie tak bardzo. Kilka lat temu Puszczykowski Klub Rotary wyrzucił dwóch członków za intrygi i brak statutowych działań. Zgadnijcie Państwo ich nazwiska!
OdpowiedzUsuńCo do referendum to kiepsko to widzę po ostatnich wyborach uzupełniających.
OdpowiedzUsuńCo do galerii na dworcowej to TAK dlatego ,ze jeśli nawet burmistrz nie da zgody na budowę to mieszkańcy mogą się obudzić z czymś gorszym.Zawsze może wznowić produkcje czegoś gorszego,śmierdzącego i wtedy dopiero będzie!?I nikt mu nie zabroni.
Popieram Stowarzyszenie PP aby dogadać się z p.Bolewskim co do wizerunku Galerii a p.radny Barłóg niech nie sieje zamętu wśród mieszkańców!
Problemem jest Społem z którym burmistrz chyba bardzo sprzyja bo często ma spotkania.
Jeszcze nigdy nie było tak smutno w budynku CAK przy ul.Wysokiej.Czujemy nieodwracalny "koniec"!!!
OdpowiedzUsuńRządzący naszym miastem OPAMIĘTAJCIE SIĘ !!!!
Wybraliśmy Was dla rozwoju Puszczykowa, a nie w celu zniszczenia czegoś co jest naszą chlubą.
Dałam się nabrać i głosowałam na NORMALNOŚĆ, a teraz tyle rozczarowań !
Słuchajcie Państwo, Czy my musimy się smucić? Z jakiego powodu? Ilu z nas jest nie tylko niezadowolonych i rozczarowanych, ale wręcz oburzonych! Przecież nie może być tak, że wszystko o czym zdecydują wybrani radni, bez społecznych konsultacji w ważnych sprawach z mieszkańcami NASZEGO MIASTA (nie tylko radnych)my musimy z pokorą przyjąć! I czekać PÓŁTORA ROKU na nowe wybory? Ile jeszcze będzie zniszczonych nadziei? Poczytajcie Państwo tablicę informacyjną przy CAKu! Całość kosztowała ponad 900 tys., Unia dofinansowała ponad 600 tys. czyli Miasto wydało ok. 300 tys. zł!!! To są wielkie kwoty ! I teraz to ma być zmarnowane, a wydane nowe pieniądze na przeróbki i adaptacje???????
Usuń