Do samych planów powrócimy w najbliższych dniach, ale już dziś chcemy się odnieść do wypowiedzi burmistrza Andrzeja Balcerka, który miał redaktorowi Jakubowi Łukaszewskiemu (GW) powiedzieć, że "Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa od 20 lat neguje wszystko, co dzieje się w mieście." Choć nie jestem członkiem SPP, to muszę przyznać, że poraziła mnie ta wypowiedź. Jest ona tak krzywdząca, niesprawiedliwa i po prostu kłamliwa, że trudno uwierzyć, iż wypowiedział te słowa człowiek powszechnie uważany za otwartego i uprzejmego.
Poniżej publikuję sprostowanie prezeski SPP Gabrieli Ozorowskiej skierowane do autora artykułu. Od siebie dodam, że wydaje mi się głęboko nieuzasadnione, aby burmistrz, który przez ponad 2 lata urzędowania nie tylko nie zdołał zaznaczyć swojej działalności jakimś widocznym sukcesem, ale nawet nie przedstawił swojej wizji rozwoju miasta, miał prawo wypowiedzieć obraźliwe słowa pod adresem społeczników, którzy swoją długoletnią i bezinteresowną pracą na rzecz miasta i społeczności udowodnili, że potrafią działać skutecznie, nawet współpracując z przeciwnikami politycznymi.
"Grzybek" już jest najpopularniejszym budynkiem w Puszczykowie. Miejmy nadzieję, że się nie zawali pod ciężarem popularności. Taki jest śliczny, że byłoby szkoda. Fot. M. Muth |
Fakt, że Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa ma inną wizję rozwoju miasta niż urzędujący niegdyś burmistrz Janusz Napierała czy obecnie rządzący Andrzej Balcerek, nie oznacza wcale, że neguje wszystko, co się dzieje w mieście. Neguje i oprotestowuje, całkiem zresztą słusznie, niebezpieczne dla krajobrazu, klimatu i charakteru miasta inwestycje (np. market przy Magazynowej, dwupasmowa droga 430), ale jednocześnie stara się namawiać do pozytywnych działań na rzecz zachowania jego unikatowych walorów (renowacja dworca w Puszczykówku, promocja ogrodów, ochrona zabytków, budowa placu zabaw).
Jest spora różnica między krytyką wynikającą z odmiennej wizji a krytyką dla samej krytyki. Byłoby dobrze gdyby burmistrz Andrzej Balcerek i jego współpracownicy potrafili godnie przyjąć racjonalne argumenty i odpowiedzieć rzetelnie na uzasadnione pytania, zamiast sprowadzać dyskusję na poziom insynuacji i pomówień. Można nie cenić wkładu społeczników w życie miasta, można ich nawet nie lubić, ale czy trzeba ich od razu w nieuzasadniony sposób obrażać? (MM)
Tekst sprostowania SPP:
Szanowny Panie Redaktorze,
W artykule "Szukają pomysłu na grzybka", opublikowanym w Poznańskiej GW 22 maja 2013 na s. 4 w wypowiedzi Burmistrza Balcerka zawarta jest nieprawda, naruszająca dobre imię Stowarzyszenia Przyjaciół Puszczykowa.Misją Stowarzyszenia jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego, budowanie dialogu.
W artykule "Szukają pomysłu na grzybka", opublikowanym w Poznańskiej GW 22 maja 2013 na s. 4 w wypowiedzi Burmistrza Balcerka zawarta jest nieprawda, naruszająca dobre imię Stowarzyszenia Przyjaciół Puszczykowa.Misją Stowarzyszenia jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego, budowanie dialogu.
Niniejszym podaję sprostowanie i proszę o zamieszczenie na łamach GW.
1. Stowarzyszenie istnieje od 13 lat, ma status opp (organizacji pożytku publicznego - przyp. MM)
2. Prowadzi działalność na rzecz ogółu społeczności wykonując szereg zadań publicznych, trwałych dla miasta np. renowacja nagrobka powstańca wielkopolskiego, tablica pamięci Cyryla Ratajskiego, plac zabaw i rekreacji.
3. Jako organizacja pozarządowa - wieloletni uczestnik ogólnopolskiej Akcji "masz głos, masz wybór" SPP ma prawo i obowiązek monitorować pracę władz samorządowych, wypowiadać uwagi krytyczne ale też pozytywne, co też czynimy.
4. Członkowie-założyciele Stowarzyszenia byli radnymi w I kadencji samorządowej i podejmowali słuszne decyzje dla miasta, w tym budowę szkoły nr 1.
z poważaniem,
Gabriela Ozorowska, prezes Stowarzyszenia
Polecamy również:
Więcej o sytuacji w naszych tekstach:
- Władze miasta idą w zaparte (zawiera krótkie omówienie ostatnich wydarzeń i list protestacyjny SPP do Rady Miasta)
- "Ważna sesja Rady Miasta" (zawiera listy mieszkańców w obronie CAK)
- "Kurier Puszczykowski" w obronie Centrum Animacji Kultury (zawiera tekst ze specjalnego wydania "Kuriera")
- Zbieramy podpisy w obronie CAK (zawiera treść listu protestacyjnego oraz informacje na temat zbierania podpisów w obronie Centrum Animacji Kultury)
- Tak dla CAK - napisz do władz! (zachęca do wysyłania e-maili do radnych i burmistrzów)
- Radny Bekas lubi grzybki (przedstawia korespondencję pomiędzy prezeską SPP a Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej RM na temat zakupu budynku zwanego "Grzybkiem")
- Władze miasta niszczą CAK, bo kupiły Grzybek (w tym tekście tłumaczymy, skąd się wzięło całe zamieszanie)
- Dziś posiedzenie komisji w sprawie szkoły i biblioteki! (zawiera kalendarium wydarzeń pokazujące dziwaczne zmiany poglądów naszych radnych i władz miasta)
- Dlaczego miasto już nie chce rozbudować szkoły? (zawiera relację z ostatniego posiedzenia Komisji)
- Czy pieniądze mieszkańców wydawane są rozsądnie? (przedstawia kuriozalny tryb podejmowania decyzji w sprawie zakupu Grzybka na rynku)
- List SPP w sprawie rozbudowy SP 1 (zawiera krytyczną ocenę działań władz miasta oraz ważne pytania, na które radni powinni dziś odpowiedzieć)
Dodać trzeba ważną rzecz, Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa NIE INICJUJE (!) oddolnych protestów a spełnia chwalebną rolę ostatniej pozarządowej instancji do której zwracają się poszkodowani mieszkańcy, SPP udziela im po rozpatrzeniu zasadności protestu wsparcia prawnego, organizacyjnego, medialnego i psychologicznego!!! To bardzo ważne! Tak było w przypadku sprawy marketowej i wielu innych.
OdpowiedzUsuńW sprawie marketów to dopiero początek...Władze szykują "niespodzianke"!
OdpowiedzUsuńPodsłyszałem o markecie wzdłuż torów ul.Moniuszki-"NETTO" oraz "LIDL" w Boltexie.
OdpowiedzUsuńCo do Lidla to jestem za na terenie w Boltexie
OdpowiedzUsuńA czytaliście Państwo swego czasu świetny artykuł Marcina Mutha pt.
OdpowiedzUsuń"Puszczykowo - miasto ogród czy miasto marketów" opublikowany w Kurierze Puszczykowskim?
Rzecz w tym że obecne władze nie mają pomysłu na miasto, nie było i nie ma żadnej debaty publicznej nt. rozwoju miasta!
Nawet wieloletni radni zasiadający w radzie miasta często odpowiadają: ..."a co ja mogę"? Otóż drodzy Państwo, albo bycie radnym jest służbą publiczną albo zwykłym pogadaniem i pobraniem za to diet radnych z naszych oczywiście pieniędzy! To trzeba oddać mandaty tym, którzy wiedzą co dalej robić z miastem!
..."a co ja mogę"? Ma Pan na myśli tych Radnych którzy są najbardziej aktywni przy parcelacji gruntów na działki budowlane? Otóż mają problem z Aquanetem którego regulamin nie przewiduje dostarczenia wody za swoje pieniądze i zrzuca ten obowiązek na Gminny Urząd. Tu się sypie kalkulacja i cichy interes.
UsuńPodczas sesji RMP 21 maja br. na pytanie, gdzie w tych roszadach budynkowych będzie miejsce spotkań organizacji pozarządowych wiceburmistrz Ślisiński odpowiedział: "gdzieś się znajdzie". I nikt z radnych ani burmistrz tego nie sprostował.
OdpowiedzUsuńPan z Dopiewa (wiceburmistrz) może nie wiedzieć, że w Puszczykowie jest 30 organizacji pozarządowych, ale puszczykowscy samorządowcy?
Taki jest właśnie stosunek obecnego samorządu do społeczników...
Ataki na SPP jakie od pewnego czasu się nasilają godzą w istotę demokracji, właśnie w oddolną inicjatywę, bycie wolnym, aktywnym, niezależnym i pomysłowym. W istocie jest to próba wskrzeszenia państwa opiekuńczego ale dla wąskiej grupy beneficjentów...
OdpowiedzUsuń...dodam, próba wskrzeszania państwa opiekuńczego ale dla wąskiej grupy beneficjentów, ludzi najbardziej zaradnych i najmożniejszych to początek DEGENERACJI PAŃSTWA. Państwo którego funkcjonariusze ( na wszystkich szczeblach) zainteresowani są w szczególności prawami rynku zmierza do zaniku swej podstawowej funkcji jaką jest RÓWNOWAGA społeczna. Nie będę w tej chwili tych rozważań rozwijał ale przejdę od razu do jednego z symptomów na szczeblu lokalnym:
UsuńPIERWSZE to ujmowanie występujących problemów społecznych wskaźnikami ekonomicznymi ( to mamy zawsze w wypowiedziach Radnych i Z-cy burmistrza ),
DRUGIE to dominująca pozycja w Radzie Radnych mających swoje przedsiębiorstwa ( większość ) i TRZECIE jako pochodna drugiego to zainteresowanie określonymi rozstrzygnięciami legislacyjnymi które bezpośrednio lub pośrednio generują rozwój tych sektorów rynku które są związane z ich interesami (budownictwo styropianowe, a szczególnie w Puszczykowie od lat 90-tych handel nieruchomościami).
... dodam dalej, co najmniej niektóre ataki na SPP i wszelkie oddolne inicjatywy mogą być inspirowane i kierowane przez te grona i poszczególne osoby którym działalność stowarzyszeń godzi w interesy i plany. Inny motyw to krótko mówiąc mściwość, za ... odebrane korzyści straconej kadencji.
UsuńMoże wypiszmy ile dla Puszczykowa zrobił bezinteresownie p.Balcerek wieloletni radny, obecnie na stanowisku burmistrza.
OdpowiedzUsuńDla przeciwwagi (zbieram Kuriery) podejmuję się wypisać z nich osiągnięcia SPP na rzecz naszego społeczeństwa.
obyśmy nie doszli do wniosku (tu cytat z filmu Alternatywy) "Pan, panie Balcerek jesteś jednostka aspołeczna"
OdpowiedzUsuńTaka 20 - letnia inwentaryzacja, kalendarium życia publicznego miasta Puszczykowa będzie niesłychanie cennym dokumentem. Niech wszyscy mieszkańcy raz na zawsze sobie zapamiętają kto co i jak zrobił.
OdpowiedzUsuń