Szukaj na tym blogu

czwartek, 21 listopada 2013

Będzie Rondo Heigelmanna

Miasto chce wydzierżawić budynek,
który dopiero co kupiło. Fot. M. Krzyżański
Maciej Krzyżański*

W miniony wtorek, 19 listopada 2013 roku, odbyła się 37. Sesja Rady Miasta Puszczykowa. Zapadło na niej kilka decyzji, większość z nich nie wywoła zapewne wśród większości mieszkańców wielkich emocji. Na pewno najbardziej cieszy nowa nazwa ronda ściśle związana z historią naszego miasta. Martwi natomiast podwyżka opłat za ścieki może trochę zepsuć nastrój, ale na to nasi radni i władze miasta mają niewielki wpływ. Inne decyzje mogą budzić zdziwienie, choć uważni obserwatorzy działań miejskich włodarzy nie dziwią się już niczemu.

Zacznijmy od niedobrych wiadomości. Od 1 stycznia 2013 roku cena ścieków i wody na terenie miasta Puszczykowa będzie wyższa. Cena wody wzrośnie z 3,81 do 4,04 zł netto za metr sześcienny, a za ścieki wzrośnie z 6,54 do 6,98 zł  za metr sześcienny. Przy okazji omawiania tego tematu, wiceburmistrz Ślisiński utrzymywał, że oczyszczalnia ścieków znajduje się w Mosinie. Tymczasem obiekt ten znajduje się na terenie miasta Puszczykowa, którym wiceburmistrz współzarządza od 3 lat. Niewinna pomyłka pokazuje, jak trudno zarządzać miastem, w którym się nie mieszka i które się zna stosunkowo słabo. Mimo braku aprobaty ze strony Rady Miasta, ceny wejdą w życie od nowego roku. Wiceburmistrz mówił, że przyczyną wysokich cen ścieków i wody w Puszczykowie są rozwiązania z lat dziewięćdziesiątych. Dzisiaj nasze miasto zależne jest od dyktatu miasta Poznania. Nie mamy wpływu na ceny, które ustalane są odgórnie. Niedługo zacznie się modernizacja oczyszczalni ścieków, która będzie kosztować 40 milionów złotych i Aquanet potrzebuje na to pieniądze. Bliżej można zapoznać się z opisem inwestycji.

Są jednak i dobre wiadomości. Bardzo cieszy poparcie inicjatywy obywateli Puszczykowa, która miała za zadanie upamiętnienie wybitnego pedagoga Franciszek Heigelmanna. Imieniem dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 zostało nazwane rondo przy zbiegu ulicy Pisakowej i ulicy Poznańskiej, noszące do tej pory nazwę Puszczyk. Sylwetkę Franciszka Heigelmanna przypomniałem już w artykule „Spacer po puszczykowskich cmentarzach”, apelując o upamiętnienie tej osoby nazwą ronda: "Franciszek Heigelmann, który pracował w Szkole Podstawowej (wtedy jeszcze bez numeru) od roku 1945. Do szkoły położonej przy ulicy Wysokiej uczęszczała moja babcia oraz jej rodzeństwo. Franciszek Heigelmann był kierownikiem placówki przez przeszło dwadzieścia lat. Warto zacytować Kronikę Publicznej Szkoły Podstawowej w Puszczykowie, która charakteryzuje osobę dyrektora w następujący sposób: „Wybitny wychowawca, oddany bez reszty młodzieży i pracy pedagogicznej. Cieszył się dużym autorytetem i sympatią środowiska, uznaniem władz. Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i Odznaką Postępu Pedagogicznego. Zgon lubianego i cenionego człowieka pogrążył w żałobie nie tylko naszą szkołę, ale całe społeczeństwo Puszczykowa. Tłumny, uroczysty pogrzeb odbył się dnia 18 listopada 1969 roku o godzinie 15.00”. Cieszę się, że dzięki inicjatywie mieszkańców Puszczykowa udało się upamiętnić tę legendarną postać.

Podczas sesji zapadły też dość dziwne decyzje. Na przykład miasto ma zamiar w trybie bezprzetargowym wydzierżawić budynek zwany popularnie „Grzybkiem”– Bibliotece Miejskiej. Obiekt leżący przy markecie Biedronka, ma być na wiosnę przystosowany do nowych funkcji. W wyniku operacji miasto ma zamiar odzyskać 140 tysięcy złotych z tytułu podatku VAT. Istnieje – co podkreślano na Sesji Rady Miasta – obawa, że tryb może zostać zakwestionowany przez administrację państwową wyższego rzędu.

Jak sygnalizowaliśmy wcześniej, Miasto Puszczykowo udzieli pomocy finansowej dla Powiatu Poznańskiego w wysokości 15 tysięcy złotych. Dzięki temu szpital w Puszczykowie będzie mógł zakupić nowy sprzęt. Mosina w tym samym celu przekaże Powiatowi Poznańskiemu 25 tysięcy złotych. Dobrze, że szpital będzie miał nowy sprzęt, mocno niepokoją jednak inne działania władz powiatowych i szpitalnych. Podczas Sesji Rady Miasta omówiono również sprawę wyprzedaży majątku Szpitala im. prof. Stefana Tytusa Dąbrowskiego" Sp. z o.o. Tereny parku przy szpitalu w Puszczykowie oraz budynek po byłym hotelu zostały wprowadzone aportem do nowej spółki, której nazwa brzmi Puszczykowo Real Estate Investment sp zoo Spółka komandytowa-akcyjna. Udziałowcami spółki jest w większości szpital. Spółka ma za zadanie sprzedać część majątku szpitala i wybudować za niego nowoczesny blok operacyjny. W Urzędzie Miasta był członek spółki, który pytał o kwestię zameldowania mieszkańców bloku przy Kraszewskiego 6. Ze strony Monitora Sądowego i Gospodarczego można dowiedzieć się, że spółka została wpisana do rejestru już  12.07.2013 roku, ale jak się dobrze poszpera, to można się dowiedzieć, że powstała nie jedna, ale 3 spółki o podobnych nazwach - pytanie po co aż trzy? Przypomnijmy, że powołanie spółki wywołało duży niepokój wśród mieszkańców przyszpitalnego bloku, otrzymali oni bowiem ofertę wykupu swoich mieszkań na bardzo niekorzystnych warunkach. O sprawie będziemy pisać szerzej w najbliższym czasie.

Ze sprawozdania Burmistrza można było się dowiedzieć, że przedstawiciel inwestora z ulicy Moniuszki, który ma zamiar wybudować market, odwiedza Urząd Miasta regularnie parę razy w miesiącu. Jak powiedział pan burmistrz Andrzej Balcerek - plan miejscowego zagospodarowania przestrzennego dla ulicy Dworcowej, Moniuszki i Solskiego ma być wyłożony w najbliższym czasie.

Podczas wolnych głosów omawiano również sprawę przejazdów komunikacją zbiorową na terenie Puszczykowa. Dzieci z terenu Puszczykowa mogą dostać bezpłatne przejazdy po zgłoszeniu się w szkole w celu dostania biletu. Miasto wykupiło również cztery kursy dziennie u przewoźnika Eko-Rondo. Dzieci o wszystkich opcjach informowane były na początku nowego roku w puszczykowskich szkołach.

*Maciej Krzyżański - współpracownik bloga, puszczykowski historyk, autor pracy magisterskiej o historii naszego miasta, publikuje teksty historyczne i publicystyczne na łamach puszczykowskich gazet, we współpracy z punktem Eko-Info zorganizował serię spacerów, podczas których pokazywał najciekawsze budynki i miejsca w Puszczykowie.

31 komentarzy:

  1. Witam, niestety z przyczyn zawodowych pojawiłem się około połowy RM, ale dodam tutaj kilka słów. W ramach wolnych głosów zaproponowałem zagospodarowanie tzw. "Bunkra" na cele młodzieżowych zespołów. Niestety propozycja na razie nie zostanie rozpatrzona, bo umowa na podstawie której Miasto dysponuje tym miejscem pozwala na zagospodarowanie "bunkra" jedynie na cele związane z obronnością i Obroną Cywilną. Pan Burmistrz był łaskaw wyjaśnić, że zwrócili sie do wojewody o zmianę tych zapisów i możliwość rozszerzenia zastosowań dla tego obiektu. Tak więc czekamy. Propozycja umieszczenia sceny na Rynku na lato (tej, która stoi na zapleczu CAK) - na razie w zawieszeniu. Poruszyłem też sprawę Przystani, do której ze względu na kamienie nie mogą dobijać jachty turystyczne, a także poruszyłem problem dostępu do energii elektrycznej oraz oświetlenia przystani. Pan Burmistrz postara sie problemy rozwiązać przed następnym sezonem. Zobaczymy. Jednocześnie będzie tam poprawiony i utwardzony zjazd do wody tzw. "slip". Ciekawe na jaki sprzęt medyczny dla szpitala w wysokości 15000 dokłada sie Miasto - nikt z Radnych jakoś nie zadał tego pytania - tajemnica? Czy podarunek dla znajomego? Zabolał mnie także lekceważący styl odczytania przez Pana Zbyszka Czyża listu mieszkańców protestujących przeciwko "przerobieniu" parku przy szpitalu na osiedle domków przez Puszczykowo Real Estate. Tyle.
    Pozdrawiam
    Michał Dydowicz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Michale, mnie natychmiast przyszło do głowy, że może chodzi o 'maszynę, co robi ping'... Jak u Monty Pythona ;) (za te 15000) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Dziękuję obydwu Panom za relację. Z racji obowiązków zawodowych kończących się późnym wieczorem nie mogę uczestniczyć w sesjach i zebraniach, ale interesuję się co dzieje się w moim mieście.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szpitalu i hotelu trzymają łapę 4 spółki , ta ostatnia nie znam nazwy ale słyszałam że jest spółką akcyjno-komandytową

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe po co Szpitalowi z budżetem ponad 55 000 000 PLN takie drobne, jeszcze bez uzasadnienia?

    OdpowiedzUsuń
  5. Budżet szpitala łącznie ze spółką Medicor to prawie 58.700.000. No ale trzeba mieć na względzie, że jest to jednostka, której organem założycielskim jest jednostka samorządu tzn. Powiat. W większości trudno więc wymagać od takich jednostek, w których kierownictwo jest z "nadania politycznego" (dawniej partyjnego po Wieczorowym Uniwersytecie Marksizmu-Leninizmu) wyczarowania z tego skromnego budżetu tak ogromnej sumy…. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aha,
    Pani Gabriela Ozorowska podjęła także temat gromadzącej się między innymi młodzieży w godzinach wieczornych w wiacie dworca PKP w Puszczykówku. Podobno strach tamtędy przechodzić wieczorem, a monitoring należy do PKP. Cóż ciężko w tym mieście znaleźć jakieś inne ciekawe miejsce w sobotni wieczór. Sali Klubowej już nie ma, Kina nie ma, CAK także ofertę będzie miał zmniejszoną. Jakieś "leczenie przyczynowe" by się przydało ;-)
    Michał Dydowicz

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepraszam,
    to znowu ja, ale właśnie trafił do mnie najnowszy numer "Echa Puszczykowa" i nie mogę się powstrzymać od komentarza do wypowiedzi Zbyszka Czyża w artykule "Co dalej z ul. Magazynową" i "Radni Odpowiadają". Panie Przewodniczący te dwa artykuły sprowadzają ten periodyk do poziomu "Trybuny Ludu" -jedynie słusznej gazetki w "swoim czasie". Nie rozumiem w ogóle Pana tęsknoty za jedynie słuszną "jedną opcją". Szczególnie mnie rozbawił fragment " Nie chcemy, by teksty naszego autorstwa były tam zamieszczane (chodzi o Kurier Puszczykowski i Zielone Puszczykowo) z uwagi na charakter tego czasopisma i bloga oraz brak obiektywizmu i rzetelności publikowanych tam treści" i fragment " Naszym zdaniem obowiązkiem redaktorów tekstów jest przedstawianie prawdy przez wyczerpujące i rzetelne relacjonowanie faktów oraz bezstronne prezentowanie opinii" W tym miejscu odpowiem Tobie jaka jest prawda. Prawda jest taka, że Rada Miasta rozdarta między lojalnością wobec wyborców a grupami nacisku (różni inwestorzy, Starosta Powiatu) nie potrafi zająć jednoznacznego stanowiska. Prawda jest taka, że wszyscy uciekają od odpowiedzialności. W imię "walki wyborczej" uciekacie także od uwiarygadniania (w Waszym mniemaniu) Kuriera i Zielonego Puszczykowa. A czy wy udostępniacie Wasze media oponentom? Chętnie napiszę też coś na Waszym Blogu (takowy istnieje?) Mi jest obojętne czy rządzą "normalni" czy "Przyjaciele", dla mnie ważne jest by wartość mojej nieruchomości rosła, by moje dziecko miało co robić po szkole, bym żył w ciszy i spokoju, by Puszczykowo nie było drugą Mosiną itd…… Niestety to co robicie tego nie gwarantuje.
    Michał Dydowicz

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawda jest taka, że radny Czyż zupełnie się nie orientuje, że funkcjonuje w systemie demokratycznym, którego jedną z wielu cech jest pluralizm poglądów a także tolerancja. Gołym okiem widać, że władza go "niesie" (tzn. mandat radnego). Nie rozumie, że jego praca to służba publiczna. Obecna rada jest większości zakładnikiem starosty - boją się mieć własne zdanie i działać zgodnie z własnym sumieniem, wiedzą, odpowiedzialnością wobec mieszkańców - tak jak ślubowali 3 lata temu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radni mieli okazję odpowiedzieć na bardzo proste pytanie:"Czy jesteś za czy przeciw budowie wielkopowierzchniowych marketów w okolicy Dworcowej i Solskiego?" Zamiast "tak" lub " nie" obrazili się na pytającego i w arogancki sposób zdecydowali, iż nie będą odpowiadać , gdyż pytający jest związany z blogiem "Zielone Puszczykowo" i "Kurier Puszczykowski", które ich zdaniem wywołują niepotrzebne podziały oraz nieuzasadniony niepokój..
      Kuriozalne, moim zdaniem, jest stwierdzenie Państwa Radnych, iż
      " odpowiedzialny radny nie powinien wypowiadać się publicznie, czy jest za lub przeciw czemuś, co dopiero będzie przedmiotem pracy rady" Otóż chciałbym zwrócić uwagę na to, że sprawa marketów budzi ogromne zastrzeżenia mieszkańców Puszczykówka i dyskusja na ten temat trwa już wiele miesięcy, a nawet lat. Można było więc wyrobić sobie opinię na ten temat i mieć własne zdanie w tej kwestii. Moim zdaniem to po prostu arogancja, nieliczenie się z opinią publiczną i brak dobrego wychowania.

      Usuń
    2. ślubować to ślubowali zewnętrznie dla społeczeństwa , a w duchu pewno dla własnego"ja" by po sesjach rady zgarniać dietę radnego, a resztę mieć gdzieś

      Usuń
    3. Byłam na zebraniu komisji budżetowej, na której oprócz radnych
      M.Barłoga, P.Rochowiaka, P.Bekasa, Z.Czyża, A.Dettloffa, B.Dolskiej, W.Hetmana, K.Jopka, J.Szafarkiewicza był obecny burmistrz i wice. Omawiano projekt planu zagospodarowania dla ulic Dworcowa, Kościuszki, Solskiego, Moniuszki. Rozmowom towarzyszyli liczni mieszkańcy zainteresowanego terenu. Rzecz dot. budowy marketów i jedyne głosy "za" słyszało się od inwestora Bolewskiego i prawnika reprezentującego drugiego z inwestorów. Nie rozumiem radnych szczególnie Bekasa, Czyża, Dettloffa, Dolskiej, Hetmana, Jopka i Rochowiaka, którzy piszą w liście zamieszczonym w Echu, że " odpowiedzialny radny nie powinien wypowiadać się publicznie, czy jest za lub przeciw czemuś, co dopiero będzie przedmiotem pracy rady" temat sklepy wielkopowierzchniowe omawiane są od tak dawna (przypominam temat wypłynął już przy Magazynowej). To jak długo chcą wyrabiać sobie zdanie? Pan radny Barłóg błyskawicznie wyrobił sobie zdanie, jak powstał pomysł wybudowania marketu w pobliżu jego domu. Szopka za nasze pieniądze.

      Usuń
    4. Radni już dawno wyrobili sobie zdanie - wszystko inne jest tylko zasłoną dymną "dla ciemnego luda" i grą na "zmęczenie przeciwnika". Szkoda, że stajemy po przeciwnych stronach barykady, bo przecież miało być "razem dla Puszczykowa".
      Pytanie do radnych na które nie chcieli odpowiedzieć winno brzmieć:"czy jesteś za budową wielkopowierzchniowych marketów w cudzych ogrodach i pod cudzymi oknami?",, gdyż właśnie ich lokalizacja budzi najwięcej emocji i rodzi protesty mieszkańców .

      Usuń
  9. proszę mi przypomnieć, czy radne Bogumiła Dolska oraz Elżbieta Czarnecka weszły do rady z listy pana Gniewka Niedbały i wzt. można wnioskować, że gdy pan Niedbała zostanie burmistrzem mieszkańcy będą mieli te same problemy co z obecną ekipą. Innymi słowy są reprezentantkami jego poglądów. Czy własnego zdania nie mają weszły między wrony i kraczą tak jak one.
    Brawo dla Radnego Barłoga za odwagę.

    Temat drugi - odpowiedziałam na apel i przekazałam prezenty dla dzieci z sierocińca. Dlaczego nie piszecie kto będzie zbierał i do jakiego sierocińca dary będą przekazane.

    Proszę robić swoje i nie przejmować się (bez)radnym Czyżem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem p. Czyż nie jest /bez/radny, a doskonale wie, co robi.

      Usuń
    2. Szanowani Państwo,
      z uwagi na powstałe wątpliwości dotyczące radnych Bogumiły Dolskiej i Elżbiety Czarneckiej, pragnę poinformować, że obydwie panie NIE reprezentują moich poglądów.

      Pozdrawiam
      Gniewko Niedbała

      Usuń
    3. Szanowny Panie
      O ile sobie dobrze przypominam obie Panie kandydowały z ramienia Pańskiego komitetu. Albo więc nie ma Pan wływu na swoje kandydatki, bo Pana "zdradziły", albo były to przypadkowe osoby, które Pan wybrał do swojej drużyny. Jedno i drugie dobrze nie świadczy o Pana zdolnościach doboru ludzi.

      Usuń
  10. Rozumiem, że zdenerwował Państwa list radnych - mnie także (Przyjaciel), ale co powiecie o projekcie budżetu na rok następny. Czy ktoś liczy ile będzie kosztowało przenoszenie dwóch instytucji (na dzień dzisiejszy nie można określić kwoty docelowej wydatków, co potwierdzą wszyscy, którzy się przeprowadzali lub remontowali).
    Jak się to ma do wydatków przy planowanej dawniej rozbudowie szkół nr 1.

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedź 12 radnych w ostatnim Echu na pytanie ws. budowy marketów uważam za skandaliczną!!! To przejaw arogancji władzy.
    Na 15 radnych w Puszczykowie tylko trzech wykazało poziom...

    OdpowiedzUsuń
  12. Oto namiary na radnych .
    Piotr Bekas 618193819 piotr@nipoflex.com.pl
    Elżbieta Czarnecka 618133071 elzbietaczarnecka@o2.pl
    Zbigniew Czyż 662140900 zbigniew.czyz1@wp.pl
    Andrzej Detloff 601147258 andett@op.pl
    Bogumiła Dolska 504294949 bogumila.dolska@interia.pl
    Kinga Górna -Krzeszowiak 605447791 kinga.krzeszowiak@op.pl
    Małgorzata Hempowicz 602489714 bisrol2@gmail.com
    Władysław Hetman 510037107 wladyslaw.hetman@o2.pl
    Krzysztof Jopek 608506065 farmpasz@post.pl
    Paweł Rochcowiak 60233390 p.rochowiak@merlot-wina.pl
    Tomasz Potocki 501085785 tomasz_potocki@orange.pl
    Janusz Szafarkiewicz 606701055 januszszafarkiewicz@wp.pl
    Małgorzata Szczotka 601824480 malgorzataszczotka@wp.pl
    Nie chcą nasi radni odpowiedzieć na pytanie czy są za supermarketami, czy przeciw to ich zapytajmy. Proponuję zadzwonić od każdego z nich i zadać proste pytanie : czy są za czy przeciw supermarketom ?. Potem można się podzielić na Zielonym Puszczykowie uwagami: co nasi Radni odpowiedzieli . Mamy do tego prawo: są to radni wybrani przez nas i mamy prawo wiedzieć jak odnoszą się do spraw tak dla nas ważnych .
    Piotr Krzyżański


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,
      odpowiem Panu, że żal klawiatury w komputerze. Jak likwidowano Salę Klubową napisałem do Gazety Mosińsko-Puszczykowskiej , Kuriera Puszczykowskiego i wszystkich radnych. Odpowiedział tylko jeden - p. Stelmachowski. Reszta udawała, że temat nie istnieje, a p. Burmistrz odpisał mi dopiero po mojej interwencji na Radzie Miasta. Po wyborze Radnych obejmuje postępująca "głuchota i ślepota" - także p. Barłoga tutaj reklamowanego. Mam nadzieję, że po następnych wyborach damy im odpocząć i wyleczyć się z tej choroby ;-). Jeśli się kandyduje na radnego i jest się wybranym trzeba się liczyć z konsekwencjami podjętych decyzji i trzeba mieć odwagę w zajmowaniu takiego, czy innego stanowiska. Nie można szukać pretekstu do unikania odpowiedzialności.
      Pozdrawiam
      Michał Dydowicz

      Usuń
    2. Jak zwykle podziwiając Jego odwagę zgadzam się całkowicie z przedmówcą.

      Usuń
    3. Panie Piotrze,
      Inicjatywa dotycząca wysyłania pytań do radnych drogą mailową, czy kontakt telefoniczny ze wszech miar słuszna! Klawiatury w żadnym razie nie szkoda, nawet jeśli radni nie odpiszą będą wiedzieli, że sprawa jest nadal aktualna i niekoniecznie "klepnięta" odgórnym prikazem. Warto też im przypominieć , że oprócz jakże ważnych wielkich i wszechwiedzących włodarzy miasta mieszkają jeszcze w Puszczykowie przeciętni obywatele, z których podatków UM jest opłacany.

      Usuń
  13. Ciekawe...
    Nie powiemy co myślimy ale zapraszamy do dyskusji..... jakies takie niezrozumiałe to dla mnie jest

    OdpowiedzUsuń
  14. Konkrety, czego pani/pan nie rozumie.

    Ja wiem jedno - miało się źle dziać w państwie duńskim,
    a to u nas w Puszczykowie coraz gorzej się mieszka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Konkretnie - odniosłam się do wypowiedzi Pana Czyża w Echu - NIE ODPOWIE NA PYTANIE CZY JEST ZA CZY PRZECIW MARKETOWI PRZY DWORCOWEJ / MONIUSZKI, ale zaprasza w tym samym artykule do dyskusji nad decyzją Burmistrza w temacie..... hipokryzja, schizofrenia, rozkrok czy co to ma być? Człowieku nazywany CZYŻ - przyjmij do wiadomości, że bywalców bloga jest bardzo dużo, Twoich "nieprzyjaciół" jest bardzo dużo i jest coraz więcej także wśród Twych wyborców i niestety, zostaniesz rozliczony. Masz wraz z innymi Radnymi OBOWIĄZEK odpowiedzieć na takie pytanie. Nam, wyborcom.

    OdpowiedzUsuń
  16. Inaczej jeszcze - jakie pytanie maja zadać łaskawie WYBORCY aby RADA zechciała odpowiedzieć bez wykrętów? Proszę o podanie tego pytania a chętnie je zadam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Proszę Państwa!. Dlatego wiec podałem numery telefonów i maile ( mam je ze strony Rady ) abyśmy wywarli presję na naszych radnych. Wiem,że nie odpowiedzą , ale gdy trochę ich podusimy , to może zorientują się ,że nie odpuszczamy. Zorganizujmy społeczną akcję nacisku . Żal mi,że wśród radnych którzy podpisali oświadczenie w "Echu" jest Pani Doktor Elżbieta Czarnecka. Od wielu już lat znam Panią Doktor. Jest to osoba niezwykle zasłużona dla Puszczykowa. Łączą nas więzi osobistej znajomości, z czego jestem bardzo zadowolony. Pani Doktor wielu ludziom pomogła, jest osobą niezwykle sympatyczną i życzliwą . Jest to najlepszy lekarz w Puszczykowie. Pani doktor jest jednak radną , a więc i jej trzeba zadać to pytanie.
    Piotr Krzyżański

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Panie , sympatia osobista nie ma nic do tego. Można być dobrym lekarzem i miłą osobą, ale niekoniecznie być dobrym radnym. Pani Czarnecka nie zabiera głosu na posiedzeniach Rady Miasta, nie jest aktywna i wogóle nie wiem, co myśli w sprawach związanych z okręgiem wyborczym, z którego została wybrana.

      Usuń
    2. Radna Czarnecka nic nie myśli. Tak jak większość radnych i burmistrz czuje się zwolniona z myślenia. Od myslenia za nich jest starosta i jego ludzie w Puszczykowie.

      Usuń
    3. Jako mieszkaniec Puszczykówka od samego początku obserwuję działania, a właściwie ich brak radnej Czarneckiej - nie lubię podrzucania kandydatów z innych okręgów (mieszka na Niwce). Nie czuję się dobrze reprezentowany przez moją radną. Bycie dobrym lekarzem to jedno, bycie dobrym radnym, to zdecydowanie nie domena pani doktor.

      Usuń