Zgodnie z obietnicą zaczynamy publikację informacji o kandydatach w wyborach uzupełniających do rady miasta w okręgu VI (część Puszczykówka i Niwki), które odbędą się 9 grudnia. Prezentację kandydatów chcemy przeprowadzić w 2 etapach. Najpierw publikujemy sylwetki kandydatów i ich pomysły na pracę w radzie. Następnie będziemy chcieli zadać im pytania dotyczące najważniejszych miejskich i dzielnicowych problemów. Zapraszamy czytelników do formułowania pytań do kandydatów za pośrednictwem komentarzy lub mailowo (zielone.puszczykowo@gmail.com).
Dziś przedstawia się nam pierwszy kandydat - Piotr Krzyżański (KWW Piotra Krzyżańskiego), historyk, działacz harcerski i członek Komitetu Obywatelskiego. W Puszczykowie mieszka od 1980 roku. Ma żonę i trójkę dzieci. W radzie miasta chce się zająć problemami osób niepełnosprawnych oraz ochroną zbytków, przyrody i dotychczasowego charakteru miasta. Oto jak się sam przedstawia:
Nazywam się Piotr Krzyżański. Jestem kandydatem na
radnego z okręgu numer sześć. Jako dziecko mieszkałem w Poznaniu, a przyjazd do
Puszczykowa był wycieczką w świat całkiem innej bajki. Bajka ta zaczynała się w
momencie wjazdu pociągu na puszczykowską stację. Z piękna naszego miasta nie
zdają sobie sprawy ludzie, którzy się tu urodzili. Najpiękniejsze wspomnienia
wiążą się z rajdami po lasach WPN. Pobyty nad jeziorami: Góreckim i
Jarosławskim oraz wedrówki po WPN dawały wytchnienie od hałasu i kurzu Poznania.
Dlatego z wielką radością przyjąłem przenosiny do Puszczykowa. Przeszedłem
wszystkie szlaki, ale zwiedzałem też nasze piękne miasteczko. Fascynowały mnie
nie tylko zabytki Puszczykowa, ale przede wszystkim przyroda.
Puszczykowo
jest moim heimatem, moja małą ojczyzną. Z troską przyjmuję więc wszystko to, co
obecnie dzieje się w Puszczykowie. Miasto zmienia swój charakter, niestety
niekorzystnie.
Nie podoba mi się pomysł budowy nowego marketu przy ulicy
Magazynowej. Ilość sklepów spożywczych jest wystarczająca.
Podobna sprawa
jest z poszerzeniem szosy w kierunku Mosiny. Jest to prawdziwe zagrożenie
dla naszej przyrody, a przede wszystkim
dla naszych „puszczykowskich gór”. Zwiększy się też emisja spalin, oraz hałas.
Innym
zagrożeniem dla charakteru miasta jest bylejakość zabudowy. Nie ma określonej
polityki architektonicznej. Dominują domy robione według masowo dostępnych
katalogów projektów.
Władze
Puszczykowa nie dbają też o zabytki.
Niedawno w tajemniczych okolicznościach spłonął budynek przedwojennego
Schroniska Młodzieży Kupieckiej z piękną, drewnianą werandą. Stan pozostałych
zabytków (restauracja Paula Mendla, dom Państwa Adamskich , budynek
„Turystycznej” ) pozostawia wiele do życzenia. Odnoszę wrażenie, że władzom
miasta nie zależy na jego wyjątkowym charakterze.
Niepokojący jest także stan naszych chodników. Nie najgorzej jest jeszcze jest z
chodnikami przy ulicy Poznańskiej, czy Dworcowej, ale im „dalej w las” tym
gorzej . Chodnikami na bocznych ulicach wręcz przejść nie można.
Ważna jest też
sprawa oświetlenia ulic. Wieczorami całe połacie miasta są nieoświetlone.
Rozumiem że oszczędności są ważne, ale nie kosztem bezpieczeństwa. Zimą często
dzieci wracają ze szkoły i oświetlenie musi być.
Ważna jest też
sprawa odpowiedniej ilości ławek, zarówno w mieście, jak i na trasach
spacerowych.
"Przykro patrzeć na brak ciągu trasy spacerowej oraz na bałagan" na terenie Zakola. Fot. M. Krzyżański |
Najpiękniejszym
miejscem w naszym mieście jest niewątpliwie nasze kochane Zakole. Jednak
każdorazowa wizyta na Zakolu (a jestem tam prawie codziennie) napawa mnie
smutkiem.
Przykro patrzeć
na brak ciągu trasy spacerowej oraz na bałagan jaki tam panuje.
Jako przyszły
radny przyrzekam zająć się porządkiem w naszym mieście. Po co? Po to, aby
przyszłe pokolenia żyły w naszym PIĘKNYM, CZYSTYM I ZIELONYM PUSZCZYKOWIE.
Więcej informacji o:
- wszystkich zarejestrowanych kandydatach w tekście Jeden mandat, pięciu kandydatów
- przyczynach wyborów, granicach okręgu wyborczego oraz wynikach z 2010 roku i sytuacji w radzie piszemy w tekście Wybory w Niwce i Puszczykówku
Autorem zdjęcia jest Maciej Krzyżański. Jak by ktoś chciał je opublikować w jakiejś gazecie, to proszę się zwrócić na krzyzakwlkp@gmeil.com
OdpowiedzUsuń