- Prywatne referendum przedstawia argumenty przeciw jednostronnej ankiecie
- Mówimy "nie" marketowi przy Magazynowej przedstawia najważniejsze argumenty przeciw inwestycji w tym miejscu.
- Burmistrz o ankiecie przedstawia opinię władz miasta na temat ankiety.
- Konserwator zabytków o markecie przy Magazynowej to publikacja negatywnej opinii Powiatowego Konserwatora Zabytków
- Wszystko w rękach SKO przedstawia aktualną sytuację prawną.
- Puszczykowo "miasto letnisko" to głos Macieja Krzyżańskiego w dyskusji.
- Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa o markecie przy Magazynowej
Przypominamy, że decyzję w sprawie marketu podejmie Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego odwołał się inwestor po negatywnej dla inwestycji decyzji Burmistrza Puszczykowa.
Dziś w miejscu planowanej inwestycji stoi przedwojenna willa. Fot. G. Ozorowska |
Z tego klarownego zestawienia wynika jeden fundamentalny wniosek:
OdpowiedzUsuńjeżeli wbrew wszystkim i wszystkiemu powstanie market to będzie to oznaczało jedno -
zmianę ustroju państwowego z demokracji na DYKTATURĘ PRYWATNEJ WŁASNOŚCI ...
Prywatna własność może wszystko. Postawienie marketu w tym miejscu, będzie gwałtem na przestrzeni publicznej. Nie wiem czym będziemy się różnić od jakiegoś osiedla podmiejskiego? Może jeszcze bloki postawią?
UsuńPrzepraszam ale z powodów wyłącznie politycznych muszę nadal zachować anonimowość.Do czasu. Nie tak wolno mówić że prywatna własność może wszystko bo osłabia się w sobie silną wolę. I tak naprawdę nie jest. Wielu przedsiębiorców to pracowici i przyzwoici ludzie. Tylko niektórzy nie są odporni na narkotyk pieniędzy i jak się na byle czym dobrze urządzą do wszystkich, także dawnych dobrych znajomych obnoszą się z pogardą... Kiedyś wyliczę wam wielu bardzo bardzo bogatych puszczykowian, którym przylepiło się ostatnio w głosie etykietkę mormonów bo chcą zachować to miasto jako naturalne siedlisko na wzór i w zgodzie z mądrym zachodem do którego aspirujemy od 20 lat...
UsuńPrawo własności jest bardzo ważne. W minionym wieku uczyniono wiele zła (także w Puszczykowie) przez brak poszanowania tego prawa. Natomiast nie można też tłumaczyć wszystkiego prawem własności. Gdyby każdy mógł budować na swojej działce, co mu się żywnie podoba, to już dawno Puszczykowo byłoby osiedlem apartamentowców z dwupasmową drogą, rondami i marketami na każdym rogu ulicy. O tym co może powstać na działce decyduje nie tylko widzimisię właściciela, ale także przepisy dotyczące planowania przestrzennego. Podkreślamy jeszcze raz, że markety i inne sklepy spożywcze powinny być budowane w miejscach do tego przeznaczonych. Zbieg ulic Magazynowej i Poznańskiej takim miejscem nie jest. Co więcej, stoi tam stara willa, która powinna zostać zachowana jako element zabytkowego krajobrazu puszczykowskiego letniska. Ponadto, Puszczykowo jest miastem szczególnym i właściciele działek powinni przestrzegać szczególnych przepisów. Nikt nie zmusił inwestora do zakupu działki. Nikt mu też nie zabraniał i nie zabrania czytania artykułów o historii i oryginalnym charakterze Puszczykowa. Jeśli ktoś nie chce zrozumieć pewnych spraw, to nie zrozumie. I to nie zależy od pieniędzy, tylko od dobrej woli. Zatem nie potępiajmy bogatych, nie wyżywajmy się na biednych, ale brońmy naszego miasta przed inwestycjami, które na zawsze zmienią jego wyjątkowy charakter.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA widzisz nie wszystko można powiedzieć, zrozum też redaktorów czasopism... Trzeba też przyjąć, że blokowiska, apartamentowce i czteropasmowe drogi też się komuś podobają. Wielu też może lubić jazgot, beton i prędkość. To też rzecz gustu. Ale zdecydowanie nie można zgodzić się ze szkodzeniem czy krótko mówiąc z wyrządzaniem świństw a o to zahaczają dawniejsze i dzisiejsze zamiary industrialne o które trwa spór...
Usuń