Szukaj na tym blogu

wtorek, 3 grudnia 2013

Radni przeciw niezależnym mediom

Marcin Muth, Zielone Puszczykowo
Gabriela Ozorowska, Kurier Puszczykowski

Mieszkańcy ulicy Solskiego nie chcą
marketu w sąsiedztwie ich domów
i ogrodów. Fot. M. Krzyżański
W imieniu czytelników „Kuriera Puszczykowskiego“ i bloga „Zielone Puszczykowo“ zadaliśmy radnym i burmistrzowi proste pytanie: Czy jest Pan/Pani „za“ czy „przeciw“ budowie dużych (grubo ponad 300-metrowych) obiektów handlowych w rejonie ulic Dworcowej, Solskiego, Kościuszki i terenu PKP?

Trzech radnych odpowiedziało na pytanie i ich odpowiedzi zostały zamieszczone na blogu. Dwunastu radnych odmówiło odpowiedzi na pytanie, publikując w zamian kuriozalne oświadczenie na łamach listopadowego „Echa Puszczykowa“. Nie byłoby w tej formie odpowiedzi nic zdrożnego (poza brakiem kultury), gdyby nie fakt, że poglądy w niej wyrażone podważają sens lokalnej demokracji i wolnych mediów.

Radni napisali bowiem, że „odpowiedzialny radny nie powinien wypowiadać się publicznie czy jest za, czy przeciw czemuś, co dopiero będzie przedmiotem pracy Rady Miasta, a do tego nie zapoznawszy się z podstawowymi dokumentami i wszystkimi zagadnieniami w tej sprawie“. Jeśli radni są niezorientowani w temacie, to przypomnijmy, że sprawa marketów w Puszczykówku ciągnie się od wielu lat i każdy miał szansę zapoznać się zarówno z dokumentami jak i postulatami wszystkich stron. Zadajmy sobie także pytanie, po co nam radni, którzy nie chcą nie tylko zabrać głosu w ważnej dyskusji, ale nawet nie zdołali, jak piszą, zapoznać się dobrze z tematem, nad którym pracują od wielu miesięcy?

Radni napisali również, że nie chcą, aby ich wypowiedzi ukazywały się w mediach, które nierzetelnie i stronniczo przedstawiają wydarzenia w Puszczykowie. Poza sprawą CAK-u nie podali przykładów nierzetelności i nigdy wcześniej nie zgłaszali zastrzeżeń merytorycznych do naszych publikacji. W sprawie CAK-u nie potrafią natomiast odróżnić opinii od relacji, tak jak nie potrafili rzetelnie odpowiedzieć na pytania zadawane w tej sprawie przez mieszkańców. Teraz oficjalnie i publicznie ogłaszają bojkot jedynych puszczykowskich mediów, które się z ich działaniami nie zgadzają. Pewnie, gdyby mogli, zabroniliby zadawania pytań i przedstawienia odmiennych opinii.

Do tej pory myśleliśmy, że żyjemy w demokratycznym państwie, w którym obywatele mają prawo do wolnej prezentacji poglądów oraz do wyboru reprezentantów, którzy będą w ich imieniu zarządzać miastem. Po przeczytaniu wypowiedzi radnych, nie jesteśmy pewni ani jednego ani drugiego.

Kuriozalna wypowiedź radnych oznacza, że nie
mamy prawa pytać ich o poglądy, szczególnie jeśli
krytycznie oceniamy ich poczynania.
(Kliknij, aby powiększyć)

Burmistrz, który również został poproszony o odpowiedź na wyżej wymienione pytanie, nie odpowiedział. Wyłożył za to kolejną wersję miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic: Dworcowa, Kościuszki, Solskiego i terenu PKP. Plan może obejrzeć w Urzędzie Miasta od 10.12.2013 r. do 13.01.2014 r., w godzinach od 8.00 do 15.00, ale można też pobrać za naszym pośrednictwem z Google Drive (wystarczy kliknąć w link). Dyskusja nad planem odbędzie się 8 stycznia 2014 r. w siedzibie Urzędu Miejskiego. Uwagi do planu można składać do 31 stycznia 2014 r. 

Nie musimy chyba dodawać, że mieszkańcy okolicy zagrożonej potężnymi inwestycjami są bardzo rozczarowani lekceważącą odpowiedzią radnych. Tym bardziej dziękujemy trzem radnym, którzy zdobyli się na odwagę i wyrazili swoją opinię. Poniżej publikujemy link do artykułu z ich odpowiedziami oraz do pozostałych tekstów poświęconych planom budowy marketów w Puszczykówku:

3 komentarze:

  1. Postawa 12 radnych, którzy nie zechcieli odpowiedzieć jest zawstydzająca - ale ich.
    Przecież to ludzie z wyboru...Nie odnaleźli się chyba jeszcze w tej demokratycznej rzeczywistości; uważają, że jak mają mandat to są "ponad"; pycha i arogancja zamiast pokory i służby publicznej. Spora grupa radnych to jeszcze ludzie " z nadania" byłego burmistrza J. Napierały, który też nigdy nie chciał rozmawiać bo "nie widział takiej potrzeby". Widać jaki nauczyciel tacy uczniowie....

    OdpowiedzUsuń
  2. Generalnie obecni radni są bardzo bojaźliwi, brakuje im cywilnej odwagi, nie mają tez "wyrobienia" medialnego; myślę też, że bardzo słabo orientują się w mieście, a niektórzy wręcz nie wiedzą o jaki teren chodzi - sprawiają wrażenie, że miasto ich nie interesuje a mandat radnego służy im jedynie do bycia raz w miesiącu na sesji i ewent. podniesienia lub nie ręki w głosowaniu - zgodnie z wcześniejszym ustaleniem. Ale przede wszystkim to podstawowy brak kultury....

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, musieliśmy usunąć jeden z komentarzy ze względu na jego zawartość. Przypominamy, że nie można publicznie formułować zarzutów o charakterze korupcyjnym bez przedstawienia dowodów. Redakcja bierze na siebie odpowiedzialność za treść komentarzy pojawiających się na blogu, zatem nie możemy pozwolić na publikację oskarżeń, które mogą bezpodstawnie naruszać dobre imię opisywanych przez nas osób.

    OdpowiedzUsuń