Szukaj na tym blogu

czwartek, 27 marca 2014

Relacja z 41 Sesji Rady Miasta

Bogna Urbaniak-Wichniewicz*

W ostatni wtorek, 25 marca 2014 r. o godz. 17.00 odbyła się 41 Sesja Rady Miasta Puszczykowa.

Początek był bardzo uroczysty, ponieważ zaprzysiężono nowo wybranego radnego Macieja Krzyżańskiego z KWW Odświeżmy Puszczykowo. Został on także jednogłośnie przyjęty w skład Komisji Budżetu i Rozwoju Miasta oraz Komisji Edukacji, Kultury i Sportu. Jeszcze raz w imieniu redakcji gratuluję nowemu radnemu i życzę owocnej pracy.

Radni pozytywnie rozpatrzyli projekt uchwały w sprawie: miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu położonego w rejonie ulic Morenowej i Myśliwskiej. W 2011 r. na wniosek właściciela przystąpiono do sporządzenia miejscowego planu, w którym dokonano podziału terenu na działki oraz wytyczono teren pod drogę publiczną (około 4100 m2 ). Teren ten zostanie wykupiony przez miasto za ponad 600 000 zł

Niezwykle długo radni obradowali nad programem ochrony bezdomnych zwierząt, który obligatoryjnie musi wprowadzić każda gmina. Wyjątkowo aktywny był radny Piotr Bekas, który rozwodził się na temat czipowania i sterylizowania zwierząt. Według niego nie ma znaczenia, kto przeprowadza sterylizację kotów czy czipowanie psów i postulował, by usługi te były prowadzone przez obydwa puszczykowskie gabinety weterynaryjne. Twierdził, że każdy monopol jest szkodliwy i w tym punkcie trudno się nie zgodzić. Sęk w tym, że właśnie w tym roku nastąpiło przełamanie tegoż monopolu weterynaryjnego, gdyż gabinety działające na terenie naszego miasta, złożyły w urzędzie oferty na wykonywanie czipowania i zabiegów sterylizacji. Wybrano najkorzystniejszą finansowo dla miasta propozycję. Nagle p. Bekasowi przeszkadza uczciwa konkurencja? 

Kolejnym emocjonującym punktem w tej dyskusji była dysputa radnych czy koń jest zwierzęciem gospodarskim czy towarzyszącym człowiekowi – przypominam, że ustawa o ochronie zwierząt z dnia 21.03.1997 r. jasno precyzuje, jakie zwierzęta są gospodarskimi, a które towarzyszącymi. Cieszy fakt, że rada z taką empatią zareagowała na dobrostan zwierząt w naszym mieście, jednak pozostaje żal, że jeśli chodzi o inne równie ważne lub ważniejsze problemy miasta, brakuje tak zaangażowanej dysputy.

Następne punkty posiedzenia przebiegały szybko, aż do projektu uchwały zmian w budżecie. Najbardziej żywiołowa dyskusja dotyczyła kosztów przyłącza wodno-energetycznego na Nadwarciańskiej 11, gdzie stacjonuje Ochotnicza Straż Pożarna i w przyszłości ma znajdować się PSZOK (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). Chodziło o 10 tys. zł, które proponowano zabezpieczyć na wyżej wspomniane prace. Kilku radnych było przeciwnych, twierdząc że kwota jest zbyt wysoka oraz, że należy wcześniej jasno określić dokładny plan zagospodarowania terenu. Większość radych poparła uchwałę i należy mieć nadzieję, że puszczykowscy strażacy już niedługo będą mieli dostęp do wody oraz energii elektrycznej.

W wolnych głosach poruszono kwestię PSZOK-u, jego wyglądu i zasad korzystania oraz dalszej dzierżawy działki przez naszą straż pożarną. Niestety nie usłyszeliśmy żadnej deklaracji ze strony władz.

Podniesiono również temat aktów wandalizmu oraz zaśmiecania naszego miasta przez mieszkańców i wyrzucania śmieci gospodarczych do miejskich koszy. Może przypomnimy – wszyscy płacimy za śmieci stałą stawkę, wystarczy, gdy pojemniki będziemy wystawiać w dniu wywozu nieczystości stałych - firma sprzątająca zawsze je odbierze.

Cieszy fakt, że coraz więcej mieszkańców angażuje się w sprawy miasta i aktywnie uczestniczy w sesjach.

*Bardzo się cieszymy, że do grona współpracowników bloga dołączyła kolejna mieszkanka Puszczykowa - Bogna Wichniewicz. W związku z objęciem przez Macieja Krzyżańskiego obowiązków radnego, Bogna będzie pisać relacje z sesji Rady Miejskiej. Nie oznacza to, że kończymy współpracę z dotychczasowym autorem. Maciej obiecał, że za pośrednictwem bloga będzie utrzymywał kontakt z mieszkańcami Puszczykowa. Już niebawem opublikujemy jego pierwszy felieton relacjonujący pracę radnego.

12 komentarzy:

  1. ...strażacy nie mają wody? Co jest? Przeciwpożarowy cyrk?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobra relacja z sesji - tak przebiegała rzeczywiście. Byłem widziałem, słyszałem. Napisana dobrym językiem.
    Gratulacje dla nowego sprawozdawcy - sprawozdawczyni!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam pytanie, czy w naszym mieście wszyscy podpisali umowy na wywóz śmieci. Czy miasto ma ten temat pod kontrolą, bo śmieci e miejskich koszach i lasach nadal pełno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a według mnie problem z zaśmiecaniem już jest mniejszy, w lasku przy ulicy Wspólnej jest ich już zdecydowanie mniej, choć i tak przyda się WSPÓLNE sprzątanie:-), bo przecież wspólne dzieła integrują!

      Usuń
    2. W lasku przy Wspólnej czy jak kto woli koło Atrium robi się znów brudno (był wysprzątany w ramach robót komunalnych wykonywanych przez "skazanych") ale na szczęście nie dlatego że wysypywane są tam śmieci ale dlatewgo że niektórzy użytkownicy tego lasku zachowują się niekulturalnie. Wypity napój - butelka wyrzucona w lesie, skończyły się papieroski - to puste opakowanie trzeba wyrzucić, bo po co to nosić do domu. No i tak robi się coraz brudniej. Jeśli ktoś zainicjuje akcję sprzątania - chętnie dołączę Ewa Komorowska

      Usuń
  4. Z tego co wiem, sprawa podpisanych umów na wywóz śmieci to już teraz nie sprawa miasta tylko SELEKTu. Więc tego typu pytania trzeba kierować do niego, osobiście podejrzewam (podejrzenia są tu poparte poza kuluarowymi rozmowami), że SELEKT tego nie sprawdził, więc nikt tego nie wie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma już podpisywania umów, jest podatek. Do podatku składa się deklarację o liczbie osób mieszkających. Podatku nie można nie płacić, przez co rozumie się też brak złożenia deklaracji - wchodzi normalnie wtedy windykacja, tak jakby nie zapłacić każdego innego podatku. Tyle że windykacją podatku śmieciowego zajmuje się SELEKT. Nikt się nie może tłumaczyć że nie składa deklaracji i nie płaci podatku, bo on nie wytwarza śmieci. Mieszkasz - płacisz. Nie płacisz - windykator, komornik. Tak więc wyrzucanie śmieci do lasu jest w tej sytuacji zupełnie bez sensu. (Oczywiście w każdej jest bez sensu, ale w tej to już najbardziej)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby było to tak proste i bezsensowne, to nikt śmieci nie wyrzucłaby do lasu albo nie podrzucałby do śmietników na ulicach. A jednak tak się dzieje, zarówno w Puszczykowie jak i w innych miastach. Więc niestety ten system nie działa. Płacą ci którzy płacili zawsze, a "cwaniaki" nadal się migają z płaceniem i zaśmiecają lasy.

      Usuń
    2. Nie pisałem że działa system, tylko że nie jest to zależne od tego czy ktoś podpisał umowę. Idiotyczne jest wyrzucanie śmieci do lasu bo to i tak nikogo nie chroni przed zwindykowaniem, jeśli oczywiście będzie skuteczne. Tak samo można po prostu wrzucić je do swojego kubla i będą one odebrane, mimo że ktoś nie zapłacił podatku.

      Usuń
    3. Tylko że Selekt to Związek Międzygminny powołany przez m.in Puszczykowo. Puszczykowo jest członkiem Selektu reprezentowanym przez Burmistrza. Rozliczenia pomiędzy gminami-członkami związku i Selektem są dość skomplikowane ale generalnie to gminie powinno zależeć aby wszyscy płacili. Poza tym ustawa nakłada obowiązek zagospodarowania śmieci na Gminę a nie na podwykonawcę.
      a.

      Usuń
  6. Witam, jakie zapadły ustalenia konkretne co do działania sterylizacji i kastracji oraz czipowania zwierząt na terenie Puszczykowa?

    Pozdrawiam
    Izabela Cierzyńska

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy 27 marca 2014 11:33, Anonimowy 27 marca 2014 15:12
    Drodzy Państwo , najwyższa pora zacząć czytać ze zrozumieniem, bo już od dwóch lat w różnych periodykach można przeczytać, że Selekt to Związek Międzygminny powołany przez m.in Puszczykowo, a Puszczykowo jest członkiem Selektu reprezentowanym przez Burmistrza. Ręce opadają...

    OdpowiedzUsuń